Witam mam problem z moim internetem posiadam internet od orange 10mb z routerem funbox 2.0
i w jednym z pokoi gdzie ma docelowo stać PC nie dochodzi zasięg wi-fi kupiłem już repeater od asusa
niby zasięg się pojawił ale słaby a ping strasznie skacze niekiedy jest 60 i nagle skoczy do 200.
Mój router jest ustawiony piętro niżej i nie mam jak go przenieść wyżej.
Kabel musisz przeciągnąć Inne rozwiązania to bezsensowne półśrodki.
Zgadzam się z januszkiem, kabel to pewne i najlepsze rozwiązanie. Oczywiście można próbować z regeneratorami sygnału, ale WiFi zawsze wniesie większe opóźnienia i transmisja będzie gorsza, niż po kablu.
PS.
10mb to 10 metrów bieżących?
A piszę o tym, bo tak naprawdę, to ten zapis nie mówi jakie faktycznie masz łącze; może 10 Mb, a może 10 MB.
Sorry na szybko pisane mam 10 Mb/s
a jeśli chodzi o kabel to wiem że to najlepsze rozwiązanie ale ciężko z realizacja bo dużo ścian i spora odległość niestety
To może PowerLine?
Do poczytania:
Tym bardziej kabel a nie wifi, któremu siła sygnału spada ze wzrostem odległości a dodatkowo każda ściana to dodatkowy spadek. Rzecz sprowadza się do fi10mm otworu w suficie
Zmierzyłem ile potrzebował bym kabla i wyszło mi 48m i moje pytanie jest takie czy będą jakieś spadki w prędkości i jaki kabel kupić jakaś firma ???
Przy takiej długości to każdy jeden kabel Cat 5E sobie poradzi.
Kabel to oczywiście najlepsza opcja. Jedyny sposób, aby uzyskać stabilne połączenie 1Gbps (*). Najłatwiej prowadzić kominami wentylacyjnymi (spuszczając z góry i łapiąc czymś w stylu zagięty drut na dole) i pod listwami podłogowymi. Jedyny problem to drzwi. Jeśli ma być porządnie, to trzeba obkuć.
Inna opcja to sieć elektryczna i rozwiązania typu HomePlug AV: https://allegro.pl/powerline-tp-link-tl-pa4010-500mbps-homeplug-av-i7585431887.html
Ograniczenie jest takie, że musi być na jednej fazie no i realne prędkości to coś rzędu 300Mbps. Później stawiasz drugi router na górze podłączony przez ethernet i wszystko powinno śmigać.
Jeszcze inna, którą możesz spróbować to kupić drugi router, ustawić w tryb AP i postawić go obok tego z TP. Przekręcić go na bok, aby “świecił” góra-dół. W sensie anteny horyzontalnie, a nie wertykalnie. Powinno więcej sygnału dojść na górę. To chyba najgorsza opcja.
(*) - nie ma co tu się sugerować prędkością internetu. To tylko wyjście na świat. Często przecież przerzucamy duże pliki w ramach sieci lokalnej, albo chcemy obejrzeć jakiś film z dysku sieciowego.
Jeszcze tylko jedno pytanie czy są jakieś rozgałęźniki bo potrzebował bym rozdzielić najlepiej na 3 ten kabel
Tak, wystarczy najprostszy switch.
Czyli taki kabel będzie wystarczający http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7232039975
i takie wtyki do tego kabla czy inne https://allegro.pl/50-100-10-koncowki-wtyk-wtyki-rj45-rj-45-rj-45-i6934282456.html
Czy mogę dać zwykły kabel nie zewnętrzny tylko że ten mój będzie puszczony parę metrów na zewnątrz ale większość będzie w domu
Na zewnątrz to fajnie, jak by było coś żelowanego, ale jak to przy samym domu, to nie powinno być źle. Jak już wspomniano, jak dom/mieszkanie jest na jednym liczniku prądowym a nie chcesz ciągnąć kabli, to rozwiązaniem może być powerline (wsadzasz adaptory w gniazdka prądowe i tyle).
Funbox 2.0 jest dwuzakresowy 2.4/5Ghz, wiec spokojnie można zwiększyć zasięg WiFi i utrzymac dobry transfer tylko repeater musi być dobry, dałeś asusa ale nic nie napisałeś jaki to model. Oczywiscie odpadają te jedno zakresowe na 2,4ghz, ja używam TP-LINK RE650 Repeater AC2600 i spokojnie daje rade na większe odległości niż 50m, transfer jest bardzo dobry. Druga kwestia to karta WiFi w komputerze, oczywiście tez musi być tej samej klasy AC2600 i wszystko będzie ok, będzie hulać bez kabli. Transfer przy pomocy adapterów po sieci elektrycznej to żaden rarytas nie jest ani pod względem transferu ani jakości działania.