Słownik na maturze z ang?

Jutro piszę próbną maturę z ang i mam takie pytanie czy mogę mieć słownik? Jakiś czas temu pytałem się nauczycielki i mówiła że tak a teraz jak pytałem innej to mówiła że nie więc jeśli ktoś wie…?

Zdaje mi się że raczej nie.To tak jakby pójść na maturę z polskiego ze słownikiem ortograficznym :smiley:

Więc póki masz jeszcze czas spróbuj nadrobić zaległości :stuck_out_tongue:

Hehe zaległości… w 1 dzień 3 lata ;D fajnie by było

u nas dzisiaj można było skorzystać ze słownika ortograficznego na polskim.

na angielskim tez chyba będą ale nie jestem pewien

Jak ja pisałem w tamtym roku maturę to nie było mowy o żadnym słowniku i w tym roku też na 100% tak będzie, bo ze słownikiem to każdy chyba zdałby maturę.

Jak ja zdawałem maturę półtora roku temu to nie było żadnych słowników.

I uważam że nie powinno być bo to bez sensu bo tak jak EntereX powiedział chyba każdy zdałby maturę.

To dziwne, bo słownik ortograficzny być musi - 1 na 20 osób!

Na językach słowników nie ma… :frowning:

Chyba w podstawówce? 8)

W gimnazjum też :mrgreen:

rok temu na maturze z polaka jakiś tam słownik był, pamiętam babka mówiła… na angielskim w zyciu nie będzie bo matura by nie miała sensu

To powiedz mi, moja droga, jaki ma sens w takim razie ocenianie ortografii jako jedno z kryterium poprawności językowej na maturze z języka polskiego?

boczi

Widocznie ma, bo mimo dostępu do słowników uczniowie robią błędy. Wczoraj miałem próbną z pola i nikt ani razu nie skorzystał ze słownika.

:roll: A może zanim włączysz się w dyskusje to poczytasz troche przepisy, a nie klepiesz co popadnie? Moderatora też to obowiązuje ;]

Oprócz słownika ortograficnzego na maturze jest słownik poprawnej polszczyzny, na obcym nie ma nic, a na matmie tablice matematyczne. Na fizyce też jest pomoc - “tabliczka” matematyczna (w porównaniu do matmy to ta z fizyki baaaaaardzo uboga)

U mnie dwie osoby korzystały ze słownika.

Trzeba jeszcze umieć korzystać ze słownika. Obecnie wszyscy ograniczają się do sprawdzania poprawności w Wordzie i niektórzy nie mają nawet słowników w domu! Dodatkowo matura teraz trwa trochę krócej niż w starym systemie i nikt nie będzie sprawdzał co chwilę poprawności w słowniku bo na to po prostu nie ma czasu! Na ściąganie takie jak na starej maturze też się nie załapiesz - nie ma nawet czasu na podpowiadanie, nie ma jak, nie ma z czego!

nie wiem czy jest ortograficzny czy nie, ale języka polskiego to na pewno… aczkolwiek rzeczywiście nikt nie będzie przecież marnował czasu na sprawdzanie każdego słowa co do którego pisowni nie jest pewien… czy uczniowie korzystają czy też nie, takie są przepisy więc słowniki muszą być.

No ale mi raczej chodziło konkretnie o ang. No i dzisiaj pisałem i słownika nie było ale na maturze to by się już przydał bo czasami zapomni się słowa, a wtedy wałek.

Takie rzeczy to tylko w erze :slight_smile:

Zapomnisz słowa to piszesz inaczej, albo kombinujesz jakby dane zdanie napisać inaczej bez użycia tego słowa, tak aby zachowało swój pierwotny sens :slight_smile:

Niestety, nie można mieć słownika na maturze, ani próbnej ani na tej majowej. Co nie znaczy, że go nie wniesiesz :smiley: