ty wiesz lepiej…Zapraszam do KT, największy salon audio, filie w całej PL, znajdź nazwisko współwłaściciela, potem sprawdź, co robił w latach 2002-2019. Wybrałem Noble Focus, o których istnieniu nie miałem pojęcia. Ich koszt to 2900. Jeśli ten „szajs”, który zamówiłem za 1500 nie będzie OK, odsyłam, a Focus zostaje. Wracaj do walkmanów.
Pochwal się swoimi słuchawkami, jeśli te za 1500 to szajs. Dorośnij. Tak, tak…ty wiesz lepiej, ale ja nie dyskutuje z idiotami, sprowadzą mnie do swojego poziomu, a tam pokonają doświadczeniem. Tyle.
Pewnie tego nie zrozumiesz, ale są ważniejsze sprawy w życiu. Twoje życie to pajacowanie w internecie. Resztę pominę milczeniem, szkoda czasu, cham i tak nie zrozumie.
Serio? Czyli według ciebie, jak będziesz słuchał Disco Polo nagrywanego na jamniku Balbiny, to jak podłączysz do niego potem słuchawki za 5 000zł, to z nagrania wyjdzie ci Turandot Pucciniego w wykonaniu Luciano Pavarotti.
Nieszczęśniku, większość takich marek gamingowych specjalizuje się w sprzedawaniu taniochy z gigantycznymi marżami. Łatwo jest robić w bambuko takich ludzi, bo zwyczajnie nie mają wyrobienia muzycznego, nie chadzają na koncerty, nie słyszą ludzkiego głosu i instrumentów w realnym świecie, więc łykają byle syf za grubą kasę. Marki, które specjalizują się w sprzęcie dla studia, dla muzyków, tam nie można sprzedać byle syfu, bo odbiorca ma uszy, a nie misie Haribo przyczepione do głowy i natychmiast wyłapie, że ktoś go chce w wała robić. Jak myślisz, dlaczego dobre firmy często przez całe dziesięciolecia robią dokładnie, takie same modele słuchawek, które mają nabywców? Albo zmiany są bardzo drobne i dotyczą niewielkich elementów.
