SMART dysku - mam się martwić?

Witam!
Trochę zaniepokoiły mnie parametry SMART mojego dysku HDD.
Screen z Crystal Disk Info:

Mam się czegoś obawiać? Parametr dot. realokowanych sektorów zmienił barwę na żółtą. Jest to coś złego? Liczę na odpowiedź.

Dysk zawiesza się, podczas pracy, czy działa prawidłowo?
Prawdopodobnie wykorzystałeś prawie wszystkie zapasowe sektory i jak wykorzystasz kolejne sektory, możesz utracić dane. Dysk do wymiany.

Nie strasz mnie! Dysk dsziała dobrze. Mam na nim BARDZO WAŻNE dane, których nie chcę stracić. Naprawdę to tak źle?? Kompa z tym HDD mam 4 lata. Poprzedni komp ma 10 lat i wszystko w nim hula.

Dodam, że parametry C6 i C7 Mają wartości kolejno:
C6:
Bieżący: 100
Najgorszy: 100
Próg: 0
Barwa: niebieski
C7:
Bieżący: 200
Najgorszy: 200
Próg: 0
Barwa: niebieski:

Obserwuj wartości raw parametrów np. ,05" czy liczba 3 będzie się utrzymywać czy rosnąć. Pula zapasowych sektorów nie kończy się na 3 sektorach, żeby mówić o wyczerpanej puli zapasowej. Następnym parametrem pochodnym do już wspomnianego ,05" jest ,C5" czy wartość raw jest zerowa czy nie. Wymienione C6 i C7 też by interesowały wartości raw. Jak na razie pomimo realokowanych 3 sektorów, nie masz wykazane w smart błędy odczytu parametr ,01" wartość raw jest zerowa i pokrywa się z deklaracją że nie doświadczyłeś odczuwalnych problemów. Nie mniej jednak, pomimo braku odczuwalnych problemów a już realokowane sektory, należy monitorować wspomniane parametry smart. Przy wzroście wartości raw wspomnianych parametrów , dane należy zabezpieczyć tworząc kopię na innym sprawnym nośniku. Jeśli dysk ma jeszcze gwarancję, już chyba kwalifikuje się na zwrot ,ze względu na realokowane sektory wykazane w smart.

Wartość Raw C5 jest zerowa, C6 i C7 też są zerowe. Nie wiem, czy dysk ma gwarancję, bo kompa mam już 4 lata. Tak na dobrą sprawę - mam się czym martwić?, bo mnie to trochę stresuje.

Nie ma pewności czy 3 bad sektory, powstały same z siebie czy np. z powodowane czynnikiem zewnętrznym jak wstrząs wywołany przez użytkownika. I tak zostaje monitorować wspomniane parametry np. ,05" i pozostałe. Bo nie ma pewności czy stan dysku się ustabilizował i tak zostanie, czy jednak nowe bad sektory będą się pojawiać. Stan dysku można oceniać nie tylko poprzez sam smart i można zrobić skan powierzchni. Smart nie wykazuje bad sektorów w użyciu ,C5" wartość raw zerowa. I robienie skanu z np. HDTune raczej nie wykaże bad sektora. W tym przypadku, bardziej sensownym skanem by był taki, który wykazuje nie tylko same bady ale też sektory o dłuższym odczycie. Zalecany skan z poza systemu z dos np. MHDD. Można z poziomu systemu np. programem Victroia, ale wyniki mogą być obarczone błędem i wykazać stan dysku gorszy niż w rzeczywistości jest. Mimo to można tak z ciekawości i pomimo wykazania nie zbyt dobrego skanu, nie brać wyników za wyrocznie, dopiero po potwierdzeniu MHDD. Chyba że skan Victorii będzie dobry, będzie można się pewniej ale nie na 100 % uspokoić. Chodzi o wykazanie tkzw. wolnych sektorów, które staną się badami i następnie realokowane.

Piszącym chodzi o to,żebyś obserwował,czy dysk się nie psuje.Ilość błędów może z czasem rosnąć.

O ile dobrze pamiętam, to ten stan mam już od dłuższego czasu i nic więcej się nie dzieje. Jeśli chodzi o MHDD, to trochę boję się go użyć, bo - tak, jak jest napisane w opisie na DP - są w nim dostępne komendy, które mogą uwalić dysk. dodatkowo nie jest on ani z interfejsem graficznym, ani po polsku. Może pomożecie mi w tym?

W kompie mam dwa dyski: SSD podpięty pod SATA III i HDD podpięty pod SATA II.

Pytaj, może pomogę. A co byś chciał wiedzieć o MHDD?

No jak się skanuje powierzchnie tym programem tak, by nie uwalić dysku.

Ściągasz MHDD w obrazie iso, jest też w paczce hirens boot cd. I wypalasz na płytce bądź na pendriva z iso poprzez programik np. yumi. Potem ustawiasz na czas pracy MHDD w biosie sata w trybie ide aby program widział dysk, można jeszcze przepiąć do pierwszego gniazda sata na płycie głównej badany dysk, może nie jest konieczne ale zdarza się że pod dalszymi sata dysk nie jest widziany. Może nawe,t dysk być niewidoczny pomimo spełnienia powyższych zaleceń ustawień, ale to nie ma co się na zapas martwić. Następnie bootujesz z cd czy pendriva program. Instrukcje przykładowe w linkach
https://www.youtube.com/watch?v=wBooKFO06L0
http://traxter-online.net/mhdd-victoria-diagnostyka-hdd/
http://www.nirvanowiec.republika.pl/MHDD.html
https://www.google.pl/search?q=mhdd+tutorial&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&dcr=0&ei=bCjrWdXyDYTZ8AeQq4jwBQ
Gdy pojawi się okno programu z kontrolerami i nazwą dysku którego chcemy z badać w pisujemy numer pod którym widnieje i dalej powinno być F4 i powinno pojawić się menu i na domyślnych powinny być powyłączane na off np. remap czy erase, czyli bez dokonywania zmian wciskasz jeszcze raz F4 i powinno ruszyć skanowanie, po skończeniu godzina ,dwie albo trochę więcej, robisz zdjęcie wyniku skanowania.

Program występuje w wersjach na CD lub FDD. Ja pracuję z wersją dyskietkową, bo po pierwsze w komputerach służących do diagnozy dysków mam stacje dyskietek, a po drugie znacznie łatwiej wtedy zapisać logi do pliku (jeśli ktoś oczywiście potrzebuje). Jak masz FDD 1,44, to polecam.
Bardziej prawdopodobne jednak, że nie masz FDD, więc wtedy wypalasz na CD odpowiednią wersję.

Program w wersji na FDD ściągasz stąd:
http://files.hddguru.com/download/Software/mhdd32ver4.6floppy.exe
W wersji ISO na CD (zip) stąd:
http://files.hddguru.com/download/Software/mhdd32ver4.6iso.zip
W wersji spakowanego archiwum stąd:
http://files.hddguru.com/download/Software/mhdd32ver4.6archive.zip

Uruchamiasz z niej komputer, program pracuje w DOS-ie, wybierasz dysk (jako numer), wciskasz F8 - odczyt SMART.
Test przeprowadzasz poprzez wciśnięcie F4 (menu) i ponownie F4.