Witam. Szukam jakiegoś pomysłu na śmieszny prezent dla nauczyciela z okazji urodzin… Z góry dzięki za podp.
smieszne boxerki :lol:
Laurka z życzeniami podwyżek.
Spot wyborczy PO w HD.
Proponuję kask piwny i kajdanki w różowym puszku. :hahaha:
Belfer to belfer - co byś nie kupił to i tak zawsze będzie się sztucznie cieszył i szczerzył z prezentu.
Nie trafiłeś jeszcze na takiego co by ci się zrewanżował, aż by ci w pięty weszlo? Może trafisz.
Moja klasa kiedyś w gimnazjum na urodziny kupiła koszyk z słodyczami a między tym wódka, był taki obciach że szkoda gadać, rodzic co to kupował musiał osobiście tę wódkę odebrać .
Nie wiem co masz na myśli, ale powiem tyle - ja się z nauczycielami nie spoufalam bo żaden w tym interes. No chyba że trzeba ocenę podciągnąć - jednak mi wystarczą taki jakie mam.