Jako że czas pomyśleć o wyborze studiów wybrałem socjologię…
Szukałem w necie jakiś informacji dot. przedmiotów (które trzeba zdać na maturze) wymaganych na tym kierunku.
Ważne aby najlepiej była to szkołą w woj. śląskim ale Wrocław też może być.
Od 2h non stop poszukuję przedmiotów wymaganych na maturze na ten kierunek i nic - szukam w Rekrutacjach i nic nie mogę znaleźć.
no i ? 
Jeżeli chodzi Ci o przedmioty to najlepiej iść do wybranej szkoły i się zapytać
Tyle tylko że nie mam czasu na dłuższe wyjazdy a od tego mam neta żeby tego się dowiedzieć bez żadnych kosztow (wyjazdy etc.)…
Pytanie nr. dwa jeśli na maturze wybiorę WOS a także przedmioty humanistyczne (ścisłe nie wchodzą w grę) i najlepiej gdyby nie trzeba było zdawać języków to jakie studia polecacie w woj. śląskim?
Sam szukam już od dwóch miesięcy na te tematy i niewiele z tego wyszło…
poszukaj w uchwałach uczelni
PS
podaj stronki
no z tego co mi wiadomo to nowa maturka składa sie z dwóch przedmiotów obowiazkowych (polskiego i języka obcego ) i przedmiotów dodatkowych (wybieranych przez maturzyste)
Twoje problemy dopiero się zaczną kiedy nadejdzie czas składania dokumentów na uczelnie , jeżeli na stódia dzienne to na socjologie bedzie na jedno miejsce kilka do kilkudziesięciu kandydatów , i w tym wypadku najlepiej zdawać mature rozszeżoną , w ten sposób uzyskasz wiekszą liczbe punktów , jeżeli będziesz w scisłej czołówce z największą liczbą punktów z matury (ta czołówka to max 10 osób z całej szkoły) masz potęcjalną szanse dostać sie na stódia dzienne , moja córka w tamtym roku poskładała papiery(socjologia) na 3 uczelnie między innymi Uniwersytet śląski (wpisowe płatne odrazu po 80zł na każda z osobna uczelnie) niestety nie dostała sie na zadną , potem nadszedł czas składania papierów na sdudia wieczorowe i zaoczne , znowu 3 uczelnie i znowu po 80zł , dostała sie tylko na jedną , obecnie studiuje socjologie w Bielsku zaocznie. Jak rozpocznie się rekrutacja na studia to czytaj po 10 razy dokładnie w dzień po dniu ( co chwila coś zmieniali) jakie papiery są wymagane przy ich składaniu , bo jak coś będzie brakowac lub będzie nie tak to będziesz jeździł z papierami po kilka razy(nawet jak zdjęcie bedzie sie różniło niewiele wielkością ). Narazie na tyle, są nowe władze panstwowe szykuje sie zmiana rządu i tylko teraz strach pomysleć co oni jeszcze nawymyślają , napewno nie będzie to kożystne>
Szukałem takiej szkoły w Krakowie, niestety wymagane były dwa języki - niestety w mojej szkole uczę się go na poziomie najwyżej komunikatywnym (pytanie o drogę, godzinę etc.).
Z tego co wyczytałem w Cogito to dostanie się na studia nie jest takim problemem, schodek zaczyna się przy rozmowie kwalfikacyjnej.
Obawiam się także sytuacji w której ok. 50% studentów dostąło się na uczelnie “po znajomościach”.
W takim wypadku muszę czekać do końca pierwszego semestru aż tych ludzi wykopią.
No to co wyczytałeś to było za czasów chyba komuny , nie neguje tego że część kandydatów dostaje sie po znajomość ale 50% to wielka przesada, nie ma żadnych rozmów kwalifikacyjnych , siadasz przed kompem i wypełniasz coś w stylu ankiety, to czy zostaniesz przyjęty na studia zależy od twojego świadectwa maturalnego (konkurs swiadectw) ewentualnie od egzamiunów wstepnych na danej uczelni. A dostanie sie na studia nie było żadnym problemem ale to było 20 lat temu kiedy tylko wyjatką chciało sie studiować i uczelnie świeciły pustkami, w obecnych czasch jest odwrotnie tylko wyjatki nie decydują sie na dalszą nauke (studia)
Właściwie można to uznać za “cechy czasów komunistycznych” jeśli chodzi o ten artykuł, tyle tylko że data wydania tego numeru niedaleka …
Wydaje mi się że nie będzie kilkudziesięciu kandydatów na jedno miejsce w tym wydziale… Bynajmniej tak mi relacjonował jeden ze znajomych który na studia się dostał…
http://www.us.edu.pl/uniwersytet/informator/srednia2005.php
Uniwersytet Śląski w linku, rekrutacja na rok 2005/2006 no żeczywiście nie jest kiladziesiąt na jedno miejsce ale poczytaj sam 9,6 człowieka na jedno miejsce i tak jest praktycznie wszędzie na południu polski , chetnych było 720 a miejsc 75 co dziesiątego przyjeli , musisz sie liczyć z tym że na każdej uczelni jest limit na każdy kierunek odpowiedni, czym mniejsza uczelnia tym ten limit jest mniejszy. Pewnie pomyślisz że Cię zniechęcam do studiów wręcz przeciwnie próbuje Cie zmotywowac do nauki nie ma już za dużo czasu , ale jak sie przyłożysz i napiszesz mature bardzo dobże nie będziesz miał problemu z dostaniem sie na studia.
Acha kryteria na socjologie w ubiegłym roku :
Nowa matura:
Test ze znajomości współczesnych zagadnień społeczno – kulturowych (50 %).
Oceny zewnętrzne na świadectwie maturalnym z przedmiotów:
język polski,
wiedza o społeczeństwie,
język obcy.
W przypadku ocen z przedmiotów realizowanych na poziomie rozszerzonym stosowany będzie przelicznik 2.
Właściwie to mam trochę czasu - jeszcze został równiutki roczek do matury…
Ale w sumie dzięki za informacje - sam mam duże problemy ze znalezieniem konkretnych (!) informacji które mnie interesują.
Bardzo dziękuję - najgorzesze jest jednak to że w mojej szkole mogę się uczyć do matury dopiero od III klasy, gdyż czas zabierają mi inne przedmioty.
Ciesz się że masz w ogóle jakiś czas na przygotowanie do matury… umnie jakoś “nie było na to miejsca” 