Witam.
W komputerze, którego konfigurację zamieszczam na dole wiadomości mam następujący problem: w przypadku np. odtwarzania muzyki np. Windows Media Playerem (ale innym też) nie mogę praktycznie nic innego robić (nawet przeglądać stron w internecie), bo powoduje to krótkotrwałe, acz częste zacinanie się muzyki, objawiające się powtarzaniem się krótkiego fragmentu utworu.
Wgrałem na nowo system, bo poprzedni i tak nadawał się tylko do wymiany i nie pomogło. Wgrałem wszystkie polecane aktualizacje od Microsoftu, jednak tym razem efekt także marny, Jedyne, co dało (krótkotrwały) efekt, to obciążenie systemu programem Prime95 (chciałem zobaczyć, czy winowajcą nie jest CPU lub RAM), po takiej godzinnej sesji z tym programem problem zanikł. Dziś jednak komputer przywitał mnie tym samym problemem.
Dlaczego zatem wątek zatytułowałem, tak jak zatytułowałem, otóż, zwiększenie priorytetu WMP (lub zmniejszenie Firefoksa/IE) powoduje jakieś tam polepszenie sytuacji, ale tak być IMHO nie może. Teraz zaczynam już nawet podejrzewać procesor, czy RAM (ale ją wykluczyłem, bo włożyłem do drugiego PC i tam problemu nie ma), zwłaszcza, że na starszym komputerze: Celeron 1,3GHz, 512MB RAM, GF4 problem nie występuje.
Jeżeli pomyliłem dział, to najmocniej przepraszam, bo sam już do końca nie wiem, czy to wina systemu, czy już sprzętu.
Ciekawostko-pytanie: czy wam też animacja “Wygrana” w “Pasjans Pająk” zżera 100% CPU lub chociaż 1 rdzeń?
A oto konfiguracja, o którą biega.
mobo: Gigabyte G31M-ES2L
proc: Intel Celeron D 360 (3,46 GHz, 512k cache L2)
ram: 2x1GB Kingstone DDR2 667 MHz
grafa: ATI Radeon X1650 Pro 256 RAM (PCIe-16x)
zasilacz: Modecom Feel II 350W (tak, wiem, to dziadostwo jest)
EDIT:
Pożyczyłem procesor od kolegi, z tej samej serii i problem ustąpił. Potem włożyłem swój CPU z powrotem i znowu zaczęły się cyrki.
Reasumując: winowajcą okazał się procesor, wymieniłem go na inny i problem od razu znikł. Temat do zamknięcia.