Jakis czas temu zakupiłem TV SONY Bravia (W656a). Początkowo odtwarzalem na nim rzeczy (zdjęcia itp.) bezpośrednio z USB. Z czasem zauważylem, że z jednej strony ekranu widać dwa pionowe, równoległe, ciemniejsze paski. Są one dość cienkie i w miejscu, gdize przebiegają obraz jest lekko przyciemniony. Myślalem, że to wada matrycy i już chcialem oddać TV do reklamacji. Zwrócilem jednak uwagę, że w głownym menu TV takich pasków nie ma. Podłączylem też dla testu kabel antenowy oraz odtwarzacz DVD (na SCART) i Okazało się, że w przypadku tak wyświetlanych obrazów wszystko jest w porządku - nie ma żadnych ciemniejszych pasków.
Czy wie ktoś co może być przyczyną takeigo stanu rzeczy? Czy to wadliwy przekaźnik sygnału z gniazda USB i czy ma sens bawić się w reklamację takiego TV? A może po prostu to częsta wada w tych telewizorach?