Witam. Mam problem z laptopem sony vaio 71211m. Mianowicie po wymianie pasty termo przewodzącej na procesorze i procku graficznym włączy się, jednak obrazu nie ma i nawet nie podświetla w żaden sposób matrycy. Przed wymianą pasty niesamowicie się grzał i buczał. Po rozkręceniu obudowy ściągnąłem wiatrak i pozostała tam pasta była w sumie jak kamień. Zeskrobałem ją delikatnie takim piórkiem i nałożylem nową. Zakręciłem wszystko i teraz włącza się, słychać jak dysk działa, wiatraczek działa wolno, a po chwili słychać duże obroty wiatraka i komputer gaśnie. Co to jest?
Jesteś pewien, że podczas tego “zeskrobywania” nie uszkodziłeś rdzenia? Skręcając wszystko z powrotem radiator dobrze przylegał do powierzchni procka? Bo wygląda to jakby coś tam nie działało jak trzeba, procesor się przegrzewa (wentylator zaczyna szybko kręcić) i w celu zapobiegnięcia auto-destrukcji komputer się wyłącza
No właśnie wszystko dobrze skręciłem… zeskrobywałem delikatniutko i plastikiem… a właśnie przykręciłem w miejsca wyznaczone tam - inaczej choćbym chciał to nie da rady :C