Sony Vaio, przejście z Windows7 na Windows10

Witam serdecznie.
Chciałbym zasięgnąć opinię czy warto przesiąść się z Windows7 na Windows10 w laptopie Sony Vaio VPCEH2D1E?
Procesor Intel® Core™ i3-2330M
Zegar procesora (GHz) 2,20
Ram DDR3 8GB, 1333MHz (oryginalnie były 4GB, drugą kość dołożyłem)
Myślę o wymianie dysku na SSD Crucial MX500 (250 lub 500 GB)
Po pojawieniu się na rynku Windows10 zainstalowałem go na wspomnianym laptopie, ale powróciłem do siódemki, ponieważ odniosłem wtedy wrażenie, że sprzęt stał się ociężały.
Plan jest taki, że na oryginalnym dysku HDD stawiam na nowo system windows7 z partycji recovery, instaluje aktualizacje i wyciągam z laptopa (do szafy, w razie czegoś).
Na dysku SSD instaluję dziesiątkę, plus niezbędne sterowniki.
Oryginalnie mam jeszcze MS Office Starter, ale rozumiem, że po przejściu na windows10 instalować pakietu nie będę mógł?
Proszę o opinię czy Windows10 będzie pracował należycie?
Przeznaczenie to właściwie przeglądanie sieci.

na SSD Win10 będzie działał bardzo dobrze, pod warunkiem, że uda Ci się pozyskać sterowniki, które będą dobrze działać z tą wersją systemu. WU coś tam pewnie sobie zassa, ale nie możesz być pewny, że się obędzie bez problemów. Czasami wersja biosu stanowi problem, a raczej jego brak aktualizacji, przez co może działać system niestabilnie. Spróbuj coś wy"google’ować". Swego czasu lepiej mi działała 10 po aktualizacji z 7 ze sterownikami, niż wgranie 10 na czysto, ponieważ wtedy 10ka nie pluła się o brak kompatybilnych “driver;ów”.
Najczęściej przy sprzęcie z tego okresu mam problemy z kompatybilnością z kartą wifi na Win10, więc weź to pod uwagę. Niby działa, ale lubi się rozłączać, gubić połączenie. I nie ma to większego znaczenia czy karta sieciowa jest Intela czy Realtek’a .

Niestety, ale musisz po googlować albo dowiedzieć się tych rzeczy z autopsji.

Zakup SSD nawet dla Win7 będzie świetnym krokiem, notebook dostanie drugie życie, a jeśli laptop służy Ci głównie do konsumpcji treści i tworzenia mało wymagających prac, uznasz kupno nowego sprzętu za zbyteczne.

MS Office starter, jeśli nie był zainstalowany na recorvery, tylko był skrótem do pobrania darmowej wersji, bez względu na system nie będzie działał. Zwyczajnie MS wyłączył tą usługę, teraz masz Office 365 Online. Krótko mówiąc - nie idzie przeinstalować MS Office Starter.

Dziękuję za odpowiedź. To może lepiej pozostać na Windows7 i dysku SSD? Siódemkę zainstaluję czystą bez dodatków Sony, bo też mam wrażenie, że są niepotrzebne. Zainstaluję tylko te sterowniki, które będą niezbędne.
Kwestia jeszcze antywirusa i zapory sieciowej. W dziesiątce nie trzeba instalować bo te systemowe są wystarczające. W siódemce mam AVG i Zonelabsa.

Prawda jest taka, że instalując Windows 10 co najwyżej stracisz trochę czasu jak nie będzie działał. Ja mimo wszystko bym spróbował. Zawsze idzie wrócić do bezproblemowego Windows 7. Co do AV niestety nie pomogę, sam korzystam z usług komercyjnych naszych “złych” wschodnich sąsiadów w pakiecie “Total”, co jest dla mnie zupełnie wystarczające. 120zl za rok na 2 stacje to nie jest majątek, a w moim przypadku naprawdę się sprawdza. Jednak ile osób tyle opinii.

Ok, masz rację. Spróbuję w pierwszej kolejności z Windows10, ale dopiero jak okazyjnie chwycę MX500.
Kurcze, rok temu dyski były tańsze 100 zł :slight_smile:

Witam po długim czasie.
Kontynuuje temat ponieważ, kilka dni temu zakupiłem dysk SSD MX500, zainstalowałem na czysto Windows10. Wszystko praktycznie działa jak należy z wyjątkiem chłodzenia. O ile laptop Sony Vaio chodzi na Windows7 spokojnie, cicho, to na Windows10 bardzo często załącza się chłodzenie. Co może być przyczyną? Bios raczej nie mam możliwości aktualizować.

Skoro nie chodzi cały czas chłodzenie na max tylko częściej się załącza tzn., że ACPI działa ok. pod Win10, jedynie bardziej obciąża ten (stary) sprzęt, a ten częściej musi załączać chłodzenie, aby utrzymać temperatury w ryzach.

Zauważ, że Win10 dużo więcej robi w tle niż Win7, bardziej obciąża sprzęt.
Trochę może pomóc wyłączenie niektórych usług o ile wiesz, co robisz:

Jakby nie patrzeć to ingerencja w system i może się odbić czkawką w przyszłości podczas aktualizacji systemu, więc lepiej jakbyś się przyzwyczaił do szumu chłodzenia :wink:

(ewentualnie jakiś Linux ze środowiskiem KDE / XFCE :penguin:)

Tak też myślałem. Trudno, może powrócę do siódemki.
Przy okazji chciałbym zapytać, jak wygląda sytuacji z obecnymi laptopami wielkości 13, 14 cali?
Hałasują czy są ciche?


albo takie zgrabne cudo:

Przy typowym używaniu systemu czyli: net, multimedia, filmy, praca biurowa są ciche. Zauważ, że one są dużo wydajniejsze od twojego obecnego sprzętu. Mają 10 generację procesorów podczas gdy twój jest drugiej generacji. Więc to nawet nie epoka je dzieli a lata świetlne jeżeli by porównać je do twojego aktualnego sprzętu.

Z sony Vaio różne modele jest problem z sterownikami do ACPI i innych. Producent zakończył wsparcie na W7. Druga sprawa to jest wiekowy sprzęt i warto dokonać pełnej konserwacji układu chłodzenie wymiana pasty plus termopadów. Przeważnie wymaga to demontażu całego laptopa aby dostać się do układu chłodzenia ale warto temperatury na pewno z 5-10 stopni spadną. Po 8-10 latach pasta nie spełnia już swojej funkcji.

Zdaję sobie sprawę jak stary mam sprzęt. Dziesiątkę zainstalowałem również w PC z Athlon II X2 3,6 GHz. Dysk Power Silicon z darowizny i wszystko chodzi jak należy, choć wielkiej różnicy nie widzę :slight_smile:
Cóż, pozostaje mi kupić w niedalekiej przyszłości coś nowego.
Dziękuję za rady i pozdrawiam.

Dziesiątka dziesiątce nie jest równa. Pamiętaj, że jest ich kilka wersji a każda najnowsza wersja optymalizowana jest pod najnowsze procesory.

To jeszcze dopytam. Podjąłem decyzję o powrocie na Windows7, czysta instalacja bez dodatków od Sony. Sterowniki wgrałem, wszystko działa jak należy. Jest ciszej, a na tym mi zależy.
Laptop służyć będzie do łączenia się z bankiem, rozliczenia PIT, portfel krypto. Czyli dość poważne sprawy, jednocześnie dość rzadko używany. Do codziennej eksploracji sieci mam PC, tablet czy smartfon.
Pytania:
Czy w związku z powyższym warto aktualizować Windows7? Czytałem, że ostatnie aktualizacje mogą specjalnie spowolnić ( mój “lata świetlne temu wyprodukowany”) sprzęt.
Czy warto instalować antywirus Panda Done czy może pozostać przy systemowym?


As of January 14, 2020, your computer running Windows 7 will still function but Microsoft will no longer provide the following:

Technical support for any issues
Software updates
**Security updates or fixes**

Czyli do “łączenia się z bankiem, rozliczenia PIT, portfel krypto” to nie najlepszy pomysł używać.
Skoro używasz rzadko i tylko do powyższych rzeczy, czemu nie zostaniesz przy Win10 lub nie zainstalujesz jakiejś lekkiej dystrybucji Linux z aktualnym wsparciem?

2 polubienia

Hmmm, masz rację, chyba za dużo kombinuję. Dysk HDD z win7 wrzucę do szuflady, a zostawię SSD z win10.