Od jakiegoś czasu nie wiem z jakiej przyczyny gry zaczęły mi zwalniać i to poniżej 20 fpsu. Szukałem różnych przyczyn i przypadkiem natrafiłem na testy Everesta. Otóż kiedy chodzi wszystko w miarę dobrze zapis/ odczyt pamięci oscyluje w granicy 6,5 tys MB/s. Kiedy gra zaczyna ścinać, wystarczy ją wyłączyć i wtedy już zapis i odczyt ramu spada do marnego 2,5 tys MB/s, oczywiście czas oczekiwania pamięci wydłuża się z 80 ns aż to 180. Czego może być to przyczyna i jak temu zaradzić?
bart25 taktowania nie spadają, a co do tego pliku wymiany do zmieniłem i nadal to samo jest. Miałem wcześniej od 2-4 gb ustawione. A jak sprawdzić czy jest pofragmentowana pamięć wirtualna? Wiem o programiku pagedefrag ale on chyba raczej nie pokazywał, ale mogę się mylić.
W systemie XP uruchom defragmentator, wykonaj analizę i sprawdź na ile częci masz podzielony zielony obszar - w optymalnej sytuacji powinny być dwa - jedno plik pamięci wirtualnej a drugi plik hibernacji (hibernacje możesz wyłączyć na czas tego testu)
Zielony obszar jest w jednym kawałku, mam xp sp2, a procesor używany jest w około 60-70% tak samo jak karta graficzna - ati tray tools mi cały czas to w grach pokazuje.
Sorki użycie karty rośnie razem z klatkami albo może i odwrotnie
Do mierzenia temp gpu używam programiku ati tray tools, który w grach na bieżąco mi pokazuje temp karty, a co procka to w biosie ustawiłem 70 stopni jako temperaturę, przy której miałby pikać komp. Wczoraj nagle prąd wyłączyli na chwile i mi się bios po tym zresetował, tzn. opcja od podkręcania w biosie zmieniła się na disabled. Przywróciłem enabled i przy okazji podniosłem napięcie ramu o 0,2V. Ani razu wczoraj nie złapał zamuły i jakimś cudem odczyt i zapis ramu wzrósł o jakieś 300 MB/s. Może będzie dobrze, jak będzie się coś działo to się odezwę.
Niby było ustawione zawsze to 0,1v ale często było tak, że everest pokazywał 1,92v dokładnie na ramach. Teraz pokazuje dobrze i 2,1v, czyli chyba tak jak powinno być. Na 2,0v też mi wcześniej wszystko ładnie działało.
Vdrop - nawet o czymś takim nie słyszałem, czyli że ustawiam 0,1v, później zresetuje bios, to nie wraca do 1,8v nawet jak nie mam teraz nic zmienionego w biosie?? No ja tak to zrozumiałem
chodzi o to, ze napiecia ustawione w biosie, przykladowo 2.1v na ram, nie sa podawane w tej wartosci, ale mniejszej… o ile, to juz z miernikiem mozna spawdzic dokladnie - kazda plyta ma jakis spadek, choc nowe konstrukcje majace patenty oszczedzania energii (np. asus/ gigabyte wylaczaja ‘fazy’ zasilania) maja tez i dokladne sensory, ktore na biezaco koryguja wartosc napiecia, by bylo jak najbardziej zgodne z zadanym w biosie
vdroop zalezy tez od jakosci komponentow sekcji, kontrolera itp. przyjelo sie, ze konstrukcje budzetowe beda mialy wiekszego - co poniekad wynika z fizyki i ubostwa sekcji zasilania - choc sa wyjatki rzecz jasna :roll;