Spadek płynności

Po tym jak robie przywracanie do ustawień fabrycznych wszystko mi działa dobrze i płynie ale po tygodniu, jak już sie wszystkie aktualizacje zainstalują praktycznie żadna gra mi nie chce chodzić płynnie na najniższych ustawieniach jakich sie da. Można to jakoś naprawić czy poprostu mam za słabego lapka?

 

Procesor graficzny: GeForce 710M

Procesor: Intel® Core i3-3120M CPU @ 2.50GHz

Pamięć: 8,00 GB pamięci RAM

System operacyjny: Microsoft Windows 8.1

Notebook firmy Acer

To jest słaby lapek, karta NVidii nie posiada nawet przedrostku GT więc jest to karta dedykowana odtwarzaniu wideo oraz przeglądaniu internetu. Grę komputerową wyświetli zazwyczaj w płynnym pokazie slajdów z wakacji.

Zależy jakie gry masz na myśli.

nie chodzi o jakieś nowe typu gta v tylko troche starsze typu borderlands 2

 

uwielbiam odpowiedzi ludzi którzy nawet nie maja pojęcia o sprzęcie o którym wspominają… ww. karta graficzna nie jest zintegrowana tylko ma własną pamieć oraz nie najgorsze parametry tj. rdzeń ok 800 Mhz, pamieć 1800 Mhz, wsparcie dla dx 11 i shader v5 oraz 2gb pamięci. jedynym slabym punktem jest szyna danych tylko 64bit.

 

co do głównego pytania to ja sam mówisz wina mogą być aktualizacje i ogólne zaśmiecenie systemu. spróbuj oczyścić rejestr, zdefragmentować dysk, zaktualizować sterowniki i wtedy sprawdzić czy coś się zmieniło w tej kwestii.

 

edit: co rozumiesz poprzez przywracanie do ustawień fabrycznych? format, recovery backup, punkty przywracania z poziomu windows czy coś jeszcze?

Chodzi mi o recovery. Czyscilem rejestr, defragmentowalem dysk, aktualizowałem sterownik i to nic nie zmienia :confused:

Recovery możne nie jest idealnym rozwiązaniem ale na pewno nie powinny się dziać takie rzeczy po przywracaniu systemu tym sposobem.

 

W takim wypadku nie bardzo mam pomysł co to może być. sprawdź programem “OCCT” jak sprzęt sprawuje się pod obciążeniem (temperatury, spadki wydajności). może ta droga coś znajdziemy. jeśli nie to wina leży po stronie windowsu.

Odezwał się ten co wie wszystko. 

 

Zatem co zamierzasz zrobić na 96 rdzeniach CUDA, i tak niskiej szynie przy wolnej pamięci(DDR3)? Przypominam że byle jaka karta przeznaczona do słabych gier na obecne czasy ma przynajmniej 4 razy więcej rdzeni, oraz ok. 2.8x szybszą pamięć(GDDR5) nawet przy tej samej szynie. Ty się na pewno znasz na tym tak jak ja? (brałem po uwagę kartę NV GT 640 za ok. 190 zł która ma problemy z utrzymaniem stałych 60 fpsów na LoL-u przy 1366x768, średnio wychodzi jej 45-50 fps)

tylko bez tej wrogości proszę

 

Owszem może na kartach graficznych nie znam się najlepiej ale nie mówię z biegu ze coś co nie ma faworyzowanego przez wszystkich przedrostka “gt” jest złe i najgorsze. Co do wymienionych GPU, według behenmarku różnica między nimi w większości gier to kwestia kilku/kilkudziesięciu fps. więc nie jest to kolosalna różnica.

W takim razie wyjaśniam: Nvidia produkuje 3 typy kart geforce: GTX, GT, i bezprzedrostkowe. GTX to karty o najwyższej wydajności przeznaczone dla hardkorowych graczy dla których 59 fps to klatkowanie. GT są przeznaczone na rynek w którym ktoś chce pograć od czasu do czasu i nie mieć problemu że gra się nie odpali. Zaś te ostatnie to tanie urządenia które zostały stworzone do renderowania stron internetowych w przeglądarkach i płynnego odtwarzania filmów.

 

Ponieważ są to dosyć podstawowe wartości rozpoznawania kart NVidii (typu: dobra, lepsza, najlepsza) to zareagowałem tak a nie inaczej.