Dzisiaj postanowiłem wrócić do W3, troszkę mnie zaniepokoiło kiedy save ładował mi się przez prawie 10 minut, postanowiłem więc zrobić sprawdzić stan dysku.
Podczas intensywnej pracy dysk “chrobocze” i jest głośniejszy niż wcześniej.
Do tego czasem obecne są lekkie ścinki (prawdopodobnie doładowywanie zawartości) podczas korzystania z dysku, itd.
Może to być uszkodzenie mechaniczne, ponieważ wiozłem komputer samochodem, lecz był on nieruchomy i najgorzej zabezpieczony, a żadnych gwałtownych przygód na drodze nie było. Chociaż jak instalowałem skyrim’a jeszcze wczoraj, to wszystko wydawało się być okej.
Może po prostu coś cały czas używa tego dysku. Sugerowałby to b. słaby wynik w benchmarku. Zaobserwuj czy kontrolka HDD nie świeci ciągle. Użycie dysku możesz też sprawdzić w menadżerze zadań.
Oprócz comodo cloud antyvirus, działa dodatkowo windows defender, należy go wyłączyć bo na win10 działa jako antyvirus, widać jego proces w menadżerze zadań.
Dodatkowo- klawisz z logo Windows + R wpisz: services.msc a następnie szukamy usługi->Windows Search , optymalizowanie dysków, -i we właściwościach ustawiamy: Wyłączone.
Wyłączyłem na stałe defendera oraz podane przez Ciebie funkcje
Polecasz jakiś zamiennika za Comodo, czy jest w porządku? Jestem byłym użytkownikiem avast’a, także mogę wiele wybaczyć antywirusowi i nawet nie zauważyć, że obciąża system. (btw. jest on zainstalowany na SSD, więc nie wiem co oprócz skanowania może robić na dysku na dane).
Proszę tylko o odpowiedź dlaczego mój dysk tak miernie wypada w bechmarku mimo poprawnej krzywej, a jego działanie w praktyce zaraz będę testował i sprawdzę ile ładuje się przykładowy save.
Dziękuję bardzo za odpowiedzi
Czas ładowania save’a to około 1 min, szału nie ma
Zauważyłem bardzo ciekawą rzecz, dysk nigdy nie przekracza 50% w menedżerze zadań. Czy to benchmark, czy ładowanie, zawsze poniżej 50%, może to jest problem?
EDIT : Okej, to pewnie dlatego, ze mam 2 dyski (SSD i HDD), a upośledzony windows po prostu dzieli je 50:50
Wszystko zrobione, a efekt dalej ten sam, z tym że nie ma tych kilku sekundowych ścinek po starcie wieśka (możliwe, że te poprzednie były jakimś dziwnym trafem, zaraz będę sprawdzał jak z zainstalowanym antywirusem).
Czysty rozruch nic nie dał (ogólnie mam większość wyłączone), dysk w benchmarku dalej nie przekracza 100 Mb/s