Witam, od jakiegoś miesiąca mój komputer doświadcza jakiegoś dziwnego spadku wydajności. Głównie widoczne jest to w grach dajmy na przykład CS:GO, kiedy na moim sprzęcie do niedawna wyciągałem od 200 do 300 fpsów (niezależnie od mapy) aktualnie klatki potrafią spaść do nawet 90.
W innych grach wygląda to w ten sposób że nieważne ile mam klatek, w pewnym momencie rozgrywki ni z gruchy ni z pietruchy potrafią spaść do 30 i potem znowu mam 60 i tak w kółko macieju przy czym gry spotykają się (nieważne jaka) z problemem stutteringu, najzwyczajniej w świecie mi przycinają co paręnaście sekund tak jakby coś się ciągle doczytywało. (wcześniej nie miałem takiego problemu zaznaczę)
Myślałem że to może być wina dysku dlatego zrobiłem skan programem HDDTune lecz nie wykryło żadnych uszkodzonych bloków.
Zaznaczę też od razu że komputer był formatowany ponieważ myślałem że po prostu mam sporo syfu na kompie albo jakieś wirusy lecz po formacie problem nadal występuję.
Podejrzewałem temperatury które (zwłaszcza na procesorze) wydają się dziwne,
ponieważ gdy odpalę przeglądarkę na przykład to potrafią nagle skoczyć o 5-6 stopni (wydaje się dla mnie że nie powinno tak być).
To są temperatury w spoczynku, zastanawia mnie zakładka “Clocks” czy minimalny zegar procesora powinien być AŻ tak mały?
Dodam że zegary kiedy to pisze dosyć mocno skaczą, ale to chyba nie jest jakieś szczególnie dziwne, wracając do temperatur to w obciążeniu procesor ma max 40-45* a karta 65*
To mój sprzęt: Płyta główna - ASRock A320M-DGS
Procesor - AMD Ryzen 3 1200
Karta Graficzna - ZOTAC GTX 1060 AMP! Edition
Pamięć RAM - 8 GB DDR4 2400MHz
Zasilacz AKYGA AK-B1-500E 500W
Tutaj właśnie moje podejrzenia budzi zasilacz który z tego co się orientuję jest z czarnej listy, lecz czy to on może powodować problemy ze spadkami klatek i tym dziwnym zegarem CPU?
Mam nadzieje że naprowadzicie mnie na winowajcę problemu, pozdrawiam