Wczoraj podczas korzystania z komputera uszkodzeniu uległa moja karta graficzna msi gtx770. Usłyszałem tylko cichy strzał i wydobył się smród spalenizny. Komputer działa na karcie zintegrowanej.
Czy ktoś może miał już podobny problem z kartami GTX? Jak rozpatrzono waszą reklamację? Ja swoją kupiłem 1,5 roku temu w morele.net.
Bardzo dziwne, przy tym zasilaczu takie zdarzenie nie powinno nawet mieć prawa się zdarzyć jeśli karta pracowała cały czas tylko na nim.
No chyba że kiedyś na początku choćby przez chwilę była podłączona pod jakiś shitowy zasilacz to mógł on zdążyć ją uszkodzić a dopiero teraz wyszły tego skutki, albo jak płyta główna kiedyś pracowała na zasiłce z czarnej listy to teoretycznie ona mogła zostać uszkodzona i w wyniku tego ona mogła puścić jakieś spięcie.
Jeszcze teoretycznie mogło dojść do zwarcia na karcie w wyniku zetknięcia się jej elektroniki z czymś metalowym co przypadkiem wpadło do środka, ewentualnie do zwarcia mógłby doprowadzić jeszcze kurz ale jest to wysoce mało prawdopodobne i raczej musiałby to być kurz z pyłem o wysokich właściwościach elektrostatycznych.
Jeśli ani płyta główna ani karta nigdy nie pracowały na innym zasilaczu i sprzęt nie pracował w ekstremalnych warunkach to tylko wada fabryczna karty lub zasilacza (ewentualnie zasilacz fałszywie podszywający się pod oryginał tego producenta) mogą tłumaczyć ten przypadek.