Spalony Procek?

Witam, a więc może napisze od razu jak to było. Więc bylo tak :stuck_out_tongue: Siedzę gram w “Carom 3D” :mrgreen: i nagle zwiecha na monitorze poziome kolorowe paski, no to restart, i na tym sie skończyło bo monitor nie odpala nawet żadnych pisków nie ma. Na początku myślałem że to grafika, ale nie, sprawdziłem na innym komputerze i działa, tak samo ramy dysk itd wszystko działa. Co to za diabeł może być, pomóżcie, PROSZĘ :frowning:

A monitor sprawdzałeś ?

Zasilacz.

Dysk

Płyta

Inne.

Mysle że jeśli grafa w porządku to może być coś z portem AGP bądź PCI bądź PCI-E (nie wiem co tam masz ) :smiley:

Monitor działa. Tak jak napisałem w pierwszym poście karta graficzna dysk ramy działają. Nie znam się tak dobrze na komputerach, jakąś tam wiedzę posiadam, ale nie wiem jak mam sprawdzić zasilacz :oops: wiem że na procesorze nie było ani grama tej pasty która tam powinna być nie wiem dokładnie jak ona się nazywa, a może to po prostu sie procesor spalił :confused:

jeśli nic sie nie włacza to całkiem możliwe … najlepoiej zanieś komputer do jakiegoś sklepu gdzie diagnozują zapłacisz 10 - 20 zł i powiedzą ci co sie zepsuło …

Naczy to jest tak że on się włącza ale monitor nie chce się odpalić i nie ma tego piknięcia co jest zawsze na początku jak się komputer włącza. Dobra zrobię tak jak mówisz i zobaczymy co to się tam stało :slight_smile: Dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.

100% że sie procek spalił. Miałem to samo…wlańcza sie komp cos tam poszpera dysk a monitor i reszta stoi…to jest na bank procek. Jak juz kupisz tego nowego procka to strac te 4 zł na tą paste żeby Ci sie to nie powtorzyło…

Tak można nazwać większość tematów w tym dziale. Popraw go na jakiś konkretny.