Czesc
Przydałby się tutaj nieprzemakalny materiał na tyłku oraz kolanach. Jeśli jesteś początkujący to będziesz spędzął wiele czasu na tych częściach ciała a przecież lepiej jest nie chodzić z mokrą dupą na zimnie. Nie wiem czy znajdziesz coś sensownego za 250 zł. Ze swojej strony polecałbym marke Burton Covert. Obecnie mam ich spodnie i jestem z nich bardzo zadowolony bo są wygodne. Jest to już jednak koszt ok 500-600 zł. Możesz ewentualnie poszukac czegoś na przecenach. Obecnie w supersklepie mają kilka zniżek na spodnie:
http://supersklep.pl/spodnie-snowboardowe
Na przykład marki Nike.
Ja do sportów zimowych posiadam od kilku lat zimowe spodnie z wojskowego demobilu (http://wojsko.com.pl/product_info.php?products_id=592))) kosztujące 5 dych. Wklejam to po to, żebyś zobaczył, że 250 zł na spodnie to wcale nie jest tak mało Tylko jest jeszcze kwestia czy mają służyć do niemarznięcia w tyłek, czy do pokazania się (chociaż początkujący, obstawieni drogim, markowym, ‘wypasionym’ sprzętem raczej wywołują uśmiechy niż podziw- przerost formy nad treścią
)