Witam
Koledzy, porobiło sie ostatnio tak ze domena zaczęła świrować z dostępem do niej.
Na końcówkach trzeba za każdym razem wpisywać hasło do mapowanych dysków bo krzyczy ze system wykrył zagrożenie
Do bazy sql z której korzysta optima, udaje sie dostać losowo po n czasie.
komputer usunięty z domeny i podłączony działa przez jakiś czas lepiej ale podłączanie udaje sie po n razie
Tak jakby server miał problem z użytkownikami AD.
Ale pomysłów już mi zabrakło.
Napiszcie jakie sugestie prosze
Żadnego robaka nie znalazłem , sprzętowo tez wszystko wydaje sie być sprawne
Tylko generacje zupełnie inne bo Serwer 2003 a końcówki Win10
Ale wszystko hulało
A podgląd zdarzeń systemowych nic nie zgłasza ?
DNS, albo firewall na “końcówce” sprawia problemy.
Podgląd zdarzeń informuje tylko DNS został uruchomiony
a firewalla na końcówce nie ma, a tak sie zachowują wszystkie końcówki
Juz nawet podłączałem serwer tylko z jedną końcówka
i jest tak samo
Wszystko ok z synchronizacja czasu na kontrolerach domeny i klientach?
Ja jednak coś czuję, że to problem z DNS
https://docs.microsoft.com/pl-pl/windows-server/identity/ad-ds/manage/troubleshoot/verify-dns-functionality-to-support-directory-replication
Synchronizacji nie sprawdzałem
bo tez sie skłaniam do problemu z DNS
obesnie jak odłocze maszyne od domeny to nie moge jej podpiąć
wiec pytanie czemu próbuję podłaczyć do domeny, pyta o hasło, mieli długo i informację że nie można się skontaktować z domeną
Problem z DNS. Podstawa to też wyłączyć firewall na hoście któego używasz (Windowsowy, lub ten wbudowany w jakiś AV). Pamiętaj, że domyślnie skonfigurowany FW w W7/W10 może skutecznie blokować podłączenie do domeny.
nslookup IP_AD
nslookup nazwa_serweraAD.nazwadomeny.local
dobrze pokazuje adresy IP? Gdzie jest skierowany pierwsze adres DNS z hosta którego się chcesz podłączyć?
Dokładnie, przejrzyj konfigurację DNSa.
Spotkałem się ostatnio z podobnym problemem. Ping, nslookup rozwiązywał poprawnie na IP, ale host nie potrafił się skomunikować z kontrolerem. Okazało się, że kolega po którym przejąłem serwer dodał dodatkowe karty sieciowe, które co jakiś czas rozwiązywały na IP z innej podsieci i hosty raz komunikowały się z AD, a raz nie.
Na Windowsie czasem poza default GW (które powinno być jedno) ważna jest też kolejność interfejsów.
Włączyłem nasłuchiwanie tylko na konkretnym IP. Nie korzystam z DNSa na WS, tylko na MT. DNS na WS jest tylko ze względu na AD i robi za forwarder
Dlatego DNS na MT dobrze rozwiązywał nazwę, a na WS losowo.