Sprawa bana na komentarze i prośba o skasowanie konta

Witam. Nie wiedziałem gdzie napisać, bo każdy mój mail do administracji jest zlewany i zostaje bez odpowiedzi, to piszę tutaj. Otóż chodzi o mojego bana na pisanie komentarzy do programów i newsów z powodu kłótni z użytkownikiem pakeroso. Nie dość, że zostałem zablokowany nagle (moja wina w sumie), to okazuje się, że nie otrzymałem nawet o tym fakcie maila. Zostałem potraktowany z kopa i “po cichu”. Nie rozumiem też tego, dlaczego użytkownik pakeroso nie został ukarany a również wykazał się wielkim chamstwem. Oczywiście starałem się pisać maila do nijakiego P. Docenta z wyjaśnieniem sytuacji, z przeproszeniem i obiecaniem, że już więcej nie będę pisał komentarzy nie na temat i obraźliwych a w dodatku, że dodam pakeroso do listy wrogów i nie będę widział, co on pisze. Niestety zostałem totalnie olany przez administratora (nie mam pojęcia z jakiego powodu). Widocznie są tutaj równi i równiejsi, a że ja nie toleruję takich “układów”, to proszę o usunięcie mojego konta z tego vortalu. Konto z banem na komentarze “dostanym z ukrycia” jest nic nie warte a zachowanie administracji jest co najmniej skandaliczne i pogarszające się z czasem. Najwyżej dodam sobie do rss kanały z nowymi programami ale Waszej strony nie zamierzam już odwiedzać i udaję się do konkurencji (jeśli taka istnieje). Dziękuję i mam nadzieję, że nikogo więcej nie spotka takie chamstwo w postaci lepszego traktowania jednych, a gorszego drugich. Widocznie użytkownik pakeroso musi mieć jakieś plusy u administracji.

Jeśli chodzi o zlewanie maili to moje tez maja głeboko w poważaniu:)

Zmień przeglądarkę, to może Ci wybaczą… :wink:

Usunąłem nawet avatar opery ale widocznie to też ich nie przekonało:) Boże jak ja nienawidzę nierównego traktowania! A ta poczwara dalej sobie pisze w najlepsze i jemu bana nie dali.

Ochłoń, to przecież wirtualny świat…

Nie mniej jednak konto bez pisania komentarzy mi niepotrzebne i bezsensu byłoby gdybym nic nie podjął w tej sprawie

Na prośbę Usera, konto zostaje zablokowane, a temat zamykam, żeby uniknąć zbędnych dyskusji.