Sprzedaż, a działalność

Witam,

Chciałbym Was prosić o poradę.

Tłumaczę - mam dostęp do pewnej niszy (nieistotne jakiej), w której jest zapotrzebowanie na produkt. Produktem jest odzież ze specyficznym, dedykowanym nadrukiem.

Przewiduję sprzedać w ilości kilkuset sztuk/miesiąc w pierwszych miesiącach.

Jak myślicie, jakie kroki powinienem podjąć? Chodzi oczywiście o legalność sprzedaży. Zdaję sobie sprawe, że jako Pan Kowalski, osoba prywatna, nie mogę sprzedawać takiej liczby produktów bez rozliczenia się z podatku.

Czy działalność gospodarcza jest jedynym wyjściem? Dodam, że właśnie skończyłem licencjat i do końca września posiadam prawa studenta (jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie).

Po głowie chodzi też opcja z dotacją z gminy. Jestem zameldowany w niewielkiej miejscowości i taką dotacją otrzymała jedna osoba z mojej rodziny. Sęk w tym, że trzeba przygotować biznes plan oraz rozpisać co zostanie zakupione za te kilkanaście tysięcy złotych.

Nie mam żadnych kompetencji, aby kupować maszyny dedykowane do nadruków… O wiele lepiej brzmi korzystanie z firmy zajmującej się nadrukami profesjonalnie. Ze swojej strony sprawdziłem kilka takich firm i skupiłem się na dwóch, które oferują odzież gotową pod nadruk oraz nadruk projektów klienta.

PS, Bardzo dużo ludzi sprzedaje na Allegro bez statusu firmy, ale zakładam, że jest to niezgodne z prawem i mogą się spodziewać odwiedzin ze strony US?

Jeżeli masz z tego przychód większy niż ileśtam złotych (nie pamiętam dokładnej kwoty, ale nie jest tego wiele), to skarbówka sama sobie dopowie, że prowadzisz działalność, każe ci zapłacić zaległe podatki i jeszcze dowali grzywnę.

Takich dotacji też nie dają prywatnym osobom, trzeba mieć DG.

I trochę nie rozumiem problemu, masz zamiar prowadzić działalność gospodarczą, więc musisz ją zarejestrować. Trwa to góra trzy dni, a jedyny koszt to 170zł za rejestrację jako płatnik VAT. (Nie jest ona obowiązkowa, ale w Twoim przypadku bardziej się opłaci niż jej brak, bo towar będziesz od vatowca kupował.) I pamiętaj, że miesięcznie będziesz płacił 400 zł składek ZUS, więc wypadałoby więcej zarobić, żeby być do przodu. :wink:

Raczej UKS, ale poza tym masz rację.