Sporo ciekawych rzeczy można się tutaj od Was dowiedzieć
Punkt pierwszy jeśli chodzi o koszta został wyjaśniony, ale dalej już #-o
W pkt. 1 mowa o sprzedaży prywatnej kilku drobnych, używanych rzeczy -przez osobę nie prowadzącą DG.
W tym przypadku za rzeczy używane uważa się takie, od których nabycia minęło minimum 6 m-cy.
Jeżeli to sprzedaż okazjonalna i nie nosząca znamion DG (tj. nie jest to sprzedaż zorganizowana w celu osiągania przychodów itd.)
-to takie drobiazgi nie podlegają opodatkowaniu.
W innym przypadku trzeba już się rozliczyć z fiskusem.
Opis z pkt. 2 wskazuje już na sprzedaż zorganizowaną, podpadająca pod DG.
Allegro jest monitorowane przez skarbówkę …i w błędzie jest ten, kto myśli ze lecą jedynie po licznikach.
Prowadzą też kontrole wyrywkowe, więc wpaść można i na kilku sztukach.
Cena - ten tysiączek to się chyba komuś pokićkało z podatkiem od czynności cywilno-prawnych …a to jeszcze inna bajka.
Do dochodowego kwota nie ma zbyt wiele do rzeczy - z handlu zapałkami tez trzeba się rozliczyć.
-znowu ktoś może rzucić hasło Kwota Wolna od Podatku (bodajże 3091 zeta w tym roku) - jasne, tylko tak czy inaczej trzeba wszystko w deklaracji podatkowej wykazać.
Teraz najfajniejsze - konsekwencje. :twisted:
W najlepszym przypadku będzie trzeba zapłacić należny podatek, oraz kare skarbową z ewentualnymi odsetkami.
W przypadku, gdy uznają że sprzedaż była prowadzona w celach zarobkowych bez zarejestrowanej DG - trzeba jeszcze zabulić dodatkowo wszystkie należne składki ZUS! (tez z odsetkami) -każdy, kto wie co to …i ile to, to …jeszcze pomnożone przez liczbę miesięcy trwania procederu - będzie wiedział jaki to ból. :lol:
Superowe jest jednak to, ze skarbówka ma aż 10 lat na ściganie! -znaczy to tyle, że o swoje mogą się upomnieć po latach - i bywają to już gigantyczne kwoty!
Nie muszą się wiec śpieszyć, bo czas gra na ich korzyść.
Więc taka mała prośba - nie wprowadzajcie kolegi w błąd i nie sprowadzajcie go na złą drogę.
Temat sprzedaży i podatków wałkowany był i jest wielokrotnie na serwisach prawnych i podatkowych.
Więc zamiast gdybać - czytać m.in. http://www.ehandel.pit.pl http://www.pit.pl money.pl