Za moich czasów dzieciaka kiedy to szczytem marzeń był 486DX2 nie robiło się zawodów na fps ale na to kto ma więcej RAM czy MHz w procesorze. Pamiętam jaką zazdrość wzbudzał mój kolega na osiedlu który jako jedyny miał 4MB RAM gdy wszyscy wtedy mieli tylko 2MB
A to widzę, że mówimy o podobnych czasach. 386SX/25mhz w budzie a ojciec kolegi kupił 486DX/2 dopakowanego RAM’em w Big Tower. Totalny kosmos cenowy i niewyobrażalna moc.
Atari 2600 na komunię…
Za moich czasów dzieciaka, to się człowiek cieszył, jak jakieś słodycze dostał na święta. Na komunię dostawało się zegarek Vostok, na bierzmowanie rower Wigry 3.
Ja do dziś mam Rakietę, w pełni sprawną z końcówki lat 70-tych.