Sprzęt, czy sterowniki?

Nie jestem do końca przekonany, że problem jest czysto sprzętowy…

Karta graficzna: ATI Radeon 9600 PRO, 256 MB, wszystkie taktowania fabryczne

Płyta główna: Gigabyte GA-K8NS

Procesor: Athlon 64 2800+, bez overclockingu.

RAM: 512 MB

Windows XP Pro, bez service pack’ów

Objaw nie występował nigdy wcześniej, opisana konfiguracja pracuje bez zmian około roku.

Podczas pracy z aplikacjami graficznymi (przede wszystkim bitmapy) i podczas gier w pewnym (nieprzewidywalnym) momencie system pokazuje… pulpit. Aplikacja (albo gra) zostaje zminimalizowana do paska zadań. Nie jest to typowy zwis, bo system działa i zminimalizowana aplikacja daje się bezproblemowo wywołać z powrotem na ekran - nie pada ani ona, ani system.

Wiatrak na GPU działa (nawet przy okazji drania przeczyściłem…), na pewno nie przegrzewa się też CPU (chłodzi wielki, miedziany Zalman), w BIOS-ie próbowałem ustawień AGP na “Auto” i “x8” (taki tryb obsługuje karta) - skutek żaden.

Zmieniłem sterowniki z Catalysta 6.3 30895 (przy tych sterownikach zaczęły się opisywane cuda) na 6.9 35774 - skutek jak wyżej, czyli żaden.

W systemie zainstalowany jest DirectX 9.0c z sierpnia 2006 - na wszelki wypadek odinstalowałem i zainstalowałem ponownie - jak wyżej.

Nie wygląda, żeby przegrzewało się GPU, styki karty przeczyściłem spirytusem, więc chyba są OK.

Objawy nie pojawiły się po instalacji jakiegoś oprogramowania, tweakowaniu czy overclockingu. Po prostu nie było ich - i już są.

System przetrzepałem antywirusami CA i McAfee (najnowsze bazy sygnatur), Trojan Hunterem, Spyware Terminatorem - nie wygląda, żeby gdzieś tkwiła jakaś parszywa dżumka.

I co? Obniżyć taktowanie GPU? Pamięci na karcie? AGP? Ale przy obecnym taktowaniu chodziło jak dobrze naoliwiony piorun…

Czy ktoś z Was wlazł kiedyś na taką minę? Ma ktoś jakiś pomysł? Z góry serdeczne dzięki. Pozdrawiam.

Dlaczego nie masz SP żadnego??

Może byś zainstalował, tak dla bezpieczeństwa :wink:

Właśnie dla bezpieczeństwa nie instaluję… :lol:

Jeśli komputer jest podłączony do sieci to jest wielce prawdopodobne że program antywirusowy próbuje się aktualizować. Ja mam takie objawy jak gram i Bitdefender szuka aktualizacji i w zasadzie to jedyny przypadek

Głowy nie daję,ale może to być problem sterowników,czy nie dzieje się to po instalacji nowego steru.

Sprawdź temperaturę karty.

I napięcia zasilacza.

A może jakiś program instalowałeś do pulpitu,inne.

Sieć - sprawdzałem wcześniej, nie ma z tym nic wspólnego. Po rozłączeniu się z netem i całkowitym odpięciu modemu jest to samo.

Problem zaczął się po długiej, paromiesięcznej pracy na tych samych sterownikach. Po zainstalowaniu nowych - bez zmian, nadal wyrzuca.

Karta raczej się nie przegrzewa, tzn. grzeje się tak jak zawsze, czyli bez szczególnej przesady.

Zasilacza specjalnie nie podejrzewam, jest raczej solidny (400 W), markowy, poza tym miałbym znacznie więcej nieprzyjemnych objawów - a jest tylko ten dość wąski problem. Przy pracy na typowych aplikacjach czy surfowaniu po sieci jest ok. PhotoShop albo jakaś (nawet nieszczególnie mocna) gierka - jestem na pulpicie. Powrót do gierki albo aplikacji bitmapowej - bez problemu. Niby da się z tym żyć, ale adrenalina powoli wypiera mi krew.

Potestuj sprzęt odpowiednimi programami

To nie karta.

Przez pół godziny męczyłem bez żadnej przerwy 3DMarka2001 ze wszystkimi ustawieniami na maxa. Zero problemów. Gdyby to była kwestia przegrzewania, małpa musiałaby zdechnąć ze sto razy.

W tle musi chodzić jakiś wredny proces, który mi to wywala (nie wiem, może się w jakiś sposób gryzie z OpenGL?). Biorę się do tropienia drania.

Serdeczne dzięki wszystkim!

Pozdrowienia. 8)