@bachus jestem przed zakupem, nie chcę kupować 128 GB RAM jeśli dostanę PRZEKONUJĄCY argument/y że zmarnuję kasę.
Widziałem na YT jak ludzie (w WIN) tworzą RAMdisk i wrzucają tam wszystko - mają różne programy do tego.
@bachus@Veers zmienię to samo pytajnie czy tworząc narazie tylko ramdisk powiedzmy 16 GB ma zasadzie w pisu tmpfs w etc fstab i będę do niego zapisywał i odczytywał pliki .vbox .vdi z czymś innym niż OS rzecz jasna to mam się czego obawiać? Czy mam się również obawiać np. używania go jako folderu download gdzie ściągnę sobie np. plik .mpv .mp3 .iso a potem zapiszę go na pendrive gdy uznam, że mi chcę to mieć na czymś trwałym?
Ma to sens, ale nie wiem na ile chcesz przeznaczyć na to środków, ja bym jednak szedł w infrę ECC. Ma serwery po 1.5TB RAM, często bazy całe w RAM i działają, więc da się. Nie odpowiem Ci co do pamięci non-ECC, bo zwyczajnie nie miałem okazji badać tego i tyle, nie miałem potrzeby. Od początku kupujesz sprzęt, czy chcesz dobić do 128GB?
@bachus Mam już kompy mainstreemowe więc pozostaje kwestia zakupu pamieci.
Załóżmy na chwilę, że wszystko jest bez błędów i do zrobienia.
Jaką pamięć Ty i INNI by polecali do zakupu na platformę Ryzen 3-gen X570 i Intel 9-gen Z390?
Są tylko 4 sloty na DDR4, a był art. na DP, że Adata chyba jako pierwsza wprowadza pamięć 32 GB / 1 kość - wtedy bym dobił do 128 GB, w przeciwnym wypadku dobiję jedynie do 64 GB,
zatem 2 zestawy 2 x 16 GB - jakie polecacie do ww. obu platform?
Uważam, że projekt w sposobie w jakim go przekazujesz ma tyle niedomówień, że albo ta dyskusja ma być czysto teoretyczna, albo musisz zacząć podawać konkrety.
Pytanie już padło: ale weź mi proszę wyjaśnij co ROZUMIESZ pod pojęciem “ładowanie systemu operacyjnego do RAM” ?
Bo za chwilę wygląda jakbyś zmienił zdanie :
Całą wcześniejszą teorię szlag trafia, gdyż cały (lub prawie cały) zysk z Super Szybkości - zjadają wąskie gardła interfejsów hosta, z poziomu którego musisz utworzyć dysk w RAM …
Działającą. (najlepiej z listy QVL) Reszta … nie ma znaczenia w ujęciu przedmiotowego “problemu”.
Ja dodatkowo zalecałbym, żeby to była pamięć, z którą twoje mainstreamowe komputery będą działać nawet po zarzuceniu projektu …
@bachus To wiadomo, tylko chodziło mi o jakieś konkrety, każdy ma jakieś swoje ulubione bądź znane co poleca
Ja np. uważam, że tak jak Samsung jest mistrzem SSD, tak Kingston jest mistrzem RAM (z uwagi na to że jego RAM był przez dekady kompatybilny ze wszystkimi kombinacjami procek/płyta, a producenci sięgali po Kingstona jako pierwszego do testów i wpisywania na listę QVL Qualified Vendor List.
Dzięki za odpowiedzi,
Czy to co napisałeś
A) Dotyczy sytuacji CALY OS w RAM czy sytuacji mały ramdisk na folder download?
B) Jeśli dotyczy CALY OS w RAM to czy to oznacza, że wolniej będzie chodził taki system jak juz go wgram w całości do RAMu? Bo nie rozumiem tego cytowanego wpisu. Musisz brać pod uwagę że nie jestem takim Ekspertem jak ty. Jesteś o wiele leveli odemnie wyżej.
Echh - kręcimy się w kółko : zdefiniuj CAŁY OS.
Albo jeszcze lepiej - opisz krok po kroku jak wyobrażasz sobie pracę na komputerze od momentu wciśnięcia “Power” ?
przykład ryzenów nie pokazuje, że drogie ramy są kiepskie, tylko że współpraca między ryzenem a szybkim ramem nie idzie najlepiej - strasznie wszystko uogólniasz, czytając ten temat dosyć dokładnie, posiadając jakąś tam wiedzę na ten temat, dalej nie mam pojęcia co Ty właściwie chcesz zrobić
@kacperor A nie chodziło czasem o to że Ryzeny lubią Ramy o wysokich częstotliwościach?
@Veers@kacperor
Ok, spróbuję od przycisku power - troche to pisanie mi zajmie więc w międzyczasie zapytam o to:
Wyobraźmy sobie zwykły komputer, który ma 32GB RAM. Odpalamy Linuxa, znajdującego się na dysku SSD M.2 NVMe PCIexp. W “folderze” etc istnieje plik fstab w którym można wpisać linijkę polecenia która tworzy ramdisk w folderze wybranym przez nas i który się pojawia jako osobny napęd. Dajmy na to że będzie miał rozmiar 16 GB. Przeglądając sieć zapisuje sobie na ten dysk różne pliki typu kórtki film .mpv, archiwum .zip .rar. tar.gz, mały obraz .iso (tak, jest możliwy). Jak skończę przeglądanie netu, zgrywam sobie te pliki np. na pendriva. Pytanie: czy oprócz zaniku zasilania istnieje jakiś powód dla którego nie powininem trzymać tam plików? Czy download z sieci do pamięci powoduje, że plik zapisze się z błędami, a jakbym sciagnal go na SSD to już nie?
Ciągle inne scenariusze podajesz, zaczyna być dyskusja bez sensu i tracisz czas mój i innych. Raz o maszynach wirtualnych, drugi raz o cache na download. Jak chcesz pomocy:
podaj rzeczywisty sposób zastosowania,
podaj rzeczywisty posiadamy sprzęt a nie “czy pamięci wyprodukowane przez firmę X będą pracować poprawnie w Katowicach”.
Na chwilę obecną dyskusja jest zwyczajnie bzdurna.
Pytam o to bo jeden z Użytkowników, któremu dziękuję za wniesiony wkład napisał coś bardzo kontrowersyjnego w postaci: że niektóre typy plików będą w RAMie przechowywane z błędami. Stąd moje pytanie.
Nie lubię insynuować, ale wygląda jakby kolega chciał pobierać z neta “różne rzeczy” a w razie “przypału” wyrwaniem kabla pozbyć się wszystkich śladów. Nie mnie oceniać, ale czytając i naprawdę starając się zrozumieć taki wniosek sam mi się nasuwa. Jeśli kolego to jest to, to są prostsze i tańsze sposoby. Jeśli nie, to mam nadzieję że przestaniesz kombinować i wytłumaczysz co chcesz zrobić żebyśmy mogli Ci pomóc bo póki co pomocy chcesz ale za razem nie chcesz…
@kacperor Po pierwsze fajnie, że odpisałeś. Po drugie czytajcie proszę ze zrozumieniem. Nie muszę Wam opisywać tego co obrabiam bo akurat tyle wiedzy mam, że nie jest to istotne, ale już na wcześniejszą prośbę kolegów tworzę odpowiedź od wykonania przycisku Power.
Po trzecie serio to tak wygląda? Fajnie, to mi pokazuje jak bardzo nie myliłem się co do ludźi w internecie. Jęsli masz wolną chwilę to odpisz mi prosze jakie są niby lepsze sosoby jeśli byłbym tym złym człowiekiem za którego mnie masz. To ciekawe a wiedzy nigdy dość.
