,,Spuchnięte" tranzystory na Płycie

Dzisiaj rozkręcałem obudowę i zauważyłem że niektóre z tranzystorów na płycie (epox) są “napuchnięte”. Chciałbym więc sie dowiedzieć, czy w związku z tym należy sie wkrótce spodziewać jakiś poważniejszych problemów z płytą, oraz czy istnieje możliwość ewentualnej wymiany tych tranzystorów(dodam, że nie bardzo widzi mi sie zakup nowej płyty, ponieważ obecna konfiguracja w pełni mi odpowiada i w najbliższym czasie nie planuje zainwestowania choćby złotówki w hardware)

Chyba kondensatory elektrolityczne - serwis i wymienią,a jak się nic nie dzieje tak zostawić.

To są kondesatory, najlepiej będzie jak je wymienisz, musisz najpierw odczytać z nich ich parametry tzn. ile mają voltów (V) i uF(microfardów).

Możesz oddać płytę główną do serwisu, to wymienią ci je za 30-40 zł, lub jeśli umiesz lutowć to kup sam kondesatory w elektornicznym sklepie internetowym i je wymień.

Sam miałem podobny problem , przez dwa wypukłe kondesatory dźwięk trzeszczał i komp mulił się.

A jeśli nie wymienie tych kondensatorów, to czy może to doprowadzić do uszkodzenia płyty? Czy mogą być jeszcze jakieś inne widoczne efekty niż te które wymienił syl242?

Restarty kompa,problem z jego uruchomieniem,błędy,inne.

Acha, czyli gdy tylko pojawią sie takie problemy, trzeba będzie wymienić te kondensatory. Dziękuje za pomocne informacje.

Nieras zanim pojawiąsię problemy jest już za pużno

U mnie spalił się procesor przez napuchnięte kondensatory bo zaras jak to zauważyłem zbytnio się tym, nie przjemowałem no i po około 2 tygodniach usłyszałem trzask w obudowie, po otwarci doszłem do wniosku że wystrzeliły kolejne 2 kondensatory (rozleciały się na strzępy) były umiejscowione obok tego spuchniętego, no i razem z nimi poszły układy zasilające procesor (tranzystory rezystory) oras cały procek z dymem.Płyty nie dało się naprawićgdyż jej 1/4 częsci została spalona przez 1 kondensator którego nieprzeutowałem bo myślałem że może sobie taki spuchnięty być.

nie wiem jak jest w innych płytach, moja była MSI, dlatego ze swoich doświadczeń zalecam natychmiastową wymiane uszkodzonych podzespołów czyli tu kondensatorów.

U mnie na jednym kompie trzy lata były napuchnięte kondensatory na płycie i wszystko grało,były takie modele płyt różnych producentów że po jakimś czasie kondenstory elektrolityczne napuchły,widać były źle dobrane lub kiepskie,albo był marny zasilacz.

I są dwie szkoły,pierwsza jak chodzi komp bez problemów nic nie robić,druga wymienić choć efekt naprawy może być różny - wymieniać jeśli ma się pojęcie o tym lub serwis i niech robią.

Ja w lipcu wymieniłem 4. Na allegro są tanie po 1, 2 zł za sztuke, a wymiana wcale nie trudna.

JNJN

I ja właśnie wybrałem tą pierwszą szkołę. :slight_smile:

Jest prosta jak konstrukcja cepa.Ja na grafie GF 2 mialem jeden spuchnięty i grafa puszcczała pasy podczas grania.Wymieniłem od razu 2 kondensatory(ten drugi to tak asekuracyjnie) i grafa śmiga dalej

Mi się wieszało w każdym programie co wymagał więcej procka (kondensatory były obok niego). Film, gra czy program graficzny nie więc ej niż 10 minut i zwis na amen.

Im szybciej się wymieni tym lepiej.