Środek na nerwy xD

Witam,

znacie jakiś “środek” na nerwy? nie że choleryk lub coś xD tylko np. przed maturą żeby się tak nie denerwować a znając mnie to na ustnym już w ogóle tragedia :slight_smile:

Nie wiem jakieś tabletki czy coś.

Dzięki za pomoc

Najlepszy złoty środek babuni - ziółka, a konkrenie MELISA :smiley: :!:

Najlepszym środkiem na maturalny stres jest wiedza na dany temat. Nabyć ją możesz na przykład w księgarni, ale nie zalewaj gorącą wodą.

Stres przed maturą? Dowiesz się co to stres dopiero na studiach w sesji :wink:

A tak poza tym, to faktycznie: Melisa - na uspokojenie. Do tego możesz jeszcze w aptece zapytać o jakiś pluszzzzz. Chyba jest jakiś z dodatkową porcją magnezu i jakimiś dodatkami. (powinien działać uspokajająco i poprawiać koncentrację)

A w sesji… znaczy się tuż przed maturą polecam RedBull’a i tabletki “Sesja” (tylko nie za dużo, bo oba środki mają w sobie kofeinę, a jej nadmiar potrafi doprowadzić do zawału serca).

He he pamiętam na polskim byłem konkretnie zes… zdenerwowany :slight_smile: nic nie brałem przed egzaminem, ale zaraz gdy już z stamtąd wyszedłem wszyscy w graniakach polecieliśmy na browarki pod sklep w oczekiwaniu na wyniki…

Nie wiem na ile będzie to reklama ale chyba nie popełniam wykroczenia jeśli powiem abyś spróbował coś z małą dawką benzodiazepin np. xanax 0.25mg czy lexotan,lorafen.Ja wziąłem 0.5mg xanaxu przed rozmową kwalifikacyjną na studia bo cały umierałem ze strachu i po takiej bombie bez problemu odpowiadałem na pytania ustne;d i dostałem się^^

Dodane 5 lut 2009, o 15:28

ale pamiętaj że to leki na receptę aczkolwiek każdy psychiatra powinien Ci wypisać;d dają szybką ulgę już po 10 minutach

Tak jak pisze @maciek.kozyczkowo : tylko ziółeczka babuni - MELISA lub np. NERVOSOL.

Tylko kilka kropelek bo jak ,naćpasz" się za dużo to będzie totalna klapa. :frowning:

A tak najlepiej to przed maturą :

  1. nie siedż przy komputerze.

  2. nie oglądaj w TV żadnych filmów, wiadomości, polityki - jedynie rozrywkę i filmy komediowe.

  3. wychodż często na świeże powietrze ze swoim psem, kotem albo królikiem.

/ nie polecam spacerów z dziewczyną ponieważ zapomnisz o całym świecie, o sobie i maturze /.

  1. odpoczywaj i śpij jak najwięcej.

No i oczywiście jak śpisz to musisz mieć wszystkie książki pod poduszką. :slight_smile:

Aha… podobno trzeba mieć odpowiedni kolor ,gaci" na maturze… :smiley:

Ja polecam melise i magnez zgodnie z instrukcją na opakowaniu :slight_smile: Sprawdza się świetnie :slight_smile:

melisa to raczej nie wystarczy, na prawdę. Dobry pomysł suchmen ale na recepte ;/

Po prostu wyluzuj trochę później będziesz się z tego śmiał jaki głupi byłeś, że się taką pierdołą przejmowałeś.

Wiem to z autopsji, też się stresowałem ale tylko przed ustnymi - ale każdy to musi przeżyć, ja z chęcią bym to jeszcze raz powtórzył.

A żeby się lepiej poczuć polecam czekoladę :slight_smile:

ja jutro mam egzamin z matmy.

Jestem po dwóch szybkich redbullach i po małej czarnej. Trzeba sobie troche “powtórzyć” także zaraz otwieram zeszyt.

Jakoś nie czuję się zestresowany :slight_smile:

Pozdro wszystkim zdającym cokolwiek :slight_smile:

No ja jutro zdaję Egzamin z Sieci i systemów komputerowych, zaliczenie z materiałów ceramicznych i zaliczenie z inżynierii wytwarzania.

Polibuda rulez ;/

Nie ma to jak zaliczać 3 rzeczy w jeden dzień. Ta no będzie długa więc wracam do notatek ;/

3 miesiące do matury a ten się martwi nerwami i myśli o prochach.

Chłopie w moich czasach to był najlepszy czas do zabawy, korzystaj z życia, ostanie dni karnawału. A potem do ksiązek :stuck_out_tongue:

Jak będziesz obkuty to żaden stres ci nie grozi.

a co powiedziecie na Kalms?