Środowisko graficzne a wydajność serwera (debian)

Takie pytanie, otóż wykupiłem sobie VPS gdzie jest tylko dostęp do root-a, czy jak zainstaluje jakieś środowisko graficzne to znacząco spadnie wydajność takiego serwera? Spod windowsa to mniej więcej wiem jak to się robi, za pomocą nx client a czy spod linuksa jest łatwiej? Bo to w sumie byłoby połączenie linux-linux…Hmm jak to wygląda? :slight_smile:

Wydajność jako tako nie spadnie, chodzi głównie o 2 rzeczy, Linux na serwerach jest instalowany bez GUI po to, aby maksymalnie oszczędzać zasoby, teraz łączysz się tylko Ty i powiedzmy 10 znajomych, ale w przypadku, gdy do serwera podłącza się 1000 albo więcej osób, w tym momencie wydajność może być już ogranoczona, a zasoby są marnowane na zbędne usługi jak, np. Xserver, VNC server (jeśli chcesz łączyć się poprzez zdalny pulpit). Druga sprawa, każde oprogramowanie posiada luki bezpieczeństwa, co za tym idzie, im mniej zbędnego oprogramowani/usług, tym lepiej, mniej dziur, które można wykorzystać do włamania czy ataku na serwer.

Jeśli to nie jest jakiś serwer produkcyjny, tj. prywatny taki tylko dla Ciebie i kilku znajomych, możesz spokojnie instalować GUI. Jeśli mimo wszystko jest to serwer produkcyjny i chcesz mieć GUI, to spoko, ale to najlepiej zainstalować coś lekkiego, np. Openbox, Fluxbox, ewentualnie Lxde czy Xfce. Serwerem możesz też zarządzać przez WWW, np. przy pomocy Webmina.

Pozdrawiam!

Troche pamieci i procesora b bez wątpienia pójdzie. A do czego tego vps-a chcesz używać?

Używanie GUI na serwerze to jest największy błąd w administrowaniu nim. Tym bardziej gdy jest to VPS, gdzie zasoby są ograniczone.

Bo chodzi mi o to, że nie chce mi się uczyć vim-a :stuck_out_tongue: W tym edytorze można robić kopiuj/wklej podczas połączenia zdalnego, np. putty?

A jak się łączyć zdalnie z serwerem poprzez linux? Bo w windowsie to putty a w linuksie?

Jestem strasznie zielony w temacie serwerów. Serwer ma być produkcyjny więc już tyle wiem, żeby nie instalować środowiska graficznego.

A od czego jest nano :stuck_out_tongue: ?? Kwestia wklejania i kopiowania to bardziej kwestia obsługi narzędzia którego użyjesz do emulacji konsoli po stronie klienta. W Linuksie po prostu w terminalu:

ssh użytkownik@adres.serwera

Vim to nie jedyny edytor kosolowy w Linuksie/Uniksie, masz jeszcze wspomniany Nano czy Pico. Zresztą możesz uruchomić przez SSH dowolny program graficzny na lokalnym komputerze (mimo wszystko wymagany jest Xserver). Jeśli łączysz się z Windowsa, to potrzebny Ci Xming, w Putty aktywujesz tylko opcję X Forwarding.

Pozdrawiam!

A jednak jeden z najbardziej popularnych (to czy jest pierwszy czy drugi- to zalezy od pogody, bo z debianem łeb w łeb idzie) systemów na webserverach domyslnie instaluje środowisko graficzne :slight_smile:

No, ale przecież taki RH się nie zna.

No, jasne. Bo przecież niełatanie systemu, hasło roota typu haslo8 i inne są przecież- jak napisałeś- dużo mniejszymi błędami niż Xy…

Co do autora: jeżeli masz postawić coś na tym serwerze, to proponuję najpierw poczytać podrecznik administracji dla takowej dystrybucji.

Nie chodzi o to czy się zna, czy nie, środowisko graficzne to zbędny dodatek. Windows Server 2008 Core też jest systemem dla tych, którzy chcą oszczędzać swoje zasoby.

Pozdrawiam!

A czemu zbędny? Nieraz mimo wszystko łatwiej jest zrobić parę rzeczy w GUI niż w konsoli (mowa tutaj o doraźnej zmianie: powtarzalne rzeczy /backup etc/ łatwo oskryptować), pomijając już sprawę, że część administratorów może być “spod znaku MS” i po prostu łatwiej jest im zrobić różne rzeczy graficznie. A zasoby? Te 100-200 mb ramu na współczesnym sprzęcie można bezproblemowo “poświęcić” (oczywiście: mówiąc na myśli “współczesnym” myślę o czymś z > 2gb ramu :))

Serdecznie pozdrawiam i miłego weekendu życzę!

///

ups, zapomnialem że twórca wątku pisze o VPSie :slight_smile:

wtedy- rzeczywiście, mając (z reguły) mocno ograniczone zasoby lepiej jest zrezygnować z Xow (a przynajmniej: z kobył typu gnome/kde)

U mnie wszystkie serwery (ponad 20) pracują jako webserver i żaden nie ma zainstalowanego środowiska graficznego. Więc raczej to bzdura. Do tej pory tylko z jednym przypadkiem się spotkałem, że administrator używał środowiska graficznego, do tego było to KDE4, a serwer już nie pierwszej młodości był. Więc takich cudaków można zaliczyć do kategorii ladminów.

Na Debiana 4.0 z niezałatanym proftpd nietrudno jest trafić. Hasło roota to jeszcze, ale dostęp do roota przez ssh to mistrzostwo.

Toż właśnie pisałem, że jak już ma być jakieś GUI, to lepiej zainstalować coś lekkiego :wink:

Pozdrawiam!

Przecież można sobie walnąć jakiegoś fluxboxa i będzie. Ani to dużo zasobów nie zje ani nie będzie jakieś bardzo ułomne funkcjonalnie przy wykonywaniu czynności administracyjnych. Oczywiście na profesjonalnych serwerach nie ma mowy o X-ach, ale jak ktoś ma jakiś nieduży serwerek, głównie na własny użytek, to czemu nie?

To wydaje mi się że lepszy pomysłem będzie webmin, jeżeli już potrzebujemy czegoś do zarządzania serwerem http://www.webmin.com/ - jest to narzędzie do konfiguracji systemu przez przeglądarkę, osobiście nie używałem ale wygląda obiecująco.

Jednym łatwiej zrobić to czy tamto za pomocą konsoli, innym używając gui. Moim zdaniem środowisko graficzne na serwerze (szczególnie vps) jest bardzo słabym pomysłem. Jeśli sprzęt na to pozwala, to można sobie instalować środowisko graficzne, ale na vps’ie - odpada. W każdym razie jeśli autorowi wątku zależy głównie na łatwym kopiowaniu i wklejaniu, to z powodzeniem można używac np. sshfs / scp, otwierać pliki zdalne na swoim komputerze i edytowac swoim ulubionym edytorem.

Ja i tak wolę nano :wink:

Pozdrawiam!

oxide94 , na forum używamy polskiej pisowni (ą,ę,ć,ł,ń,ó,ś,ź,ż), proszę poprawić swój post.

Ja testowałem go jakiś czas i można nim spokojnie zarządzać całym systemem, dlatego o nim wspomniałem.

Pozdrawiam!

GUI na serwerze?! O_O

Ja na swoim laptopie jako serwer nie mam GUI a Ty chcesz instalować na VPSie który ma jeszcze bardziej ograniczone zasoby niż mój laptop?! O_O