Dużo biegam i kilka lat temu kupiłem sobie pulsometr(zegarkowy) aby wiedzieć jakie mam tętno. Średnio raz na rok muszę wymieniać w zegarku baterię. Zawsze byly problemy z otwarciem metalowego denka… śrubki na maxa się już wyrobił i tym razem nie ma jak ich odkręcić domowymi sposobami… Sam pulsometr chodzi bez zarzutu i jestem pewien że posłuży mi jeszcze kilka parę ładnych lat. Chciałbym na allegro kupić nowe śrubki i jakiś dobry śrubokręt do tych małych śrubek aby nie męczyć sie godzinę z jedną śrubką… wydaje mi sie że śrubki w tym zegarku są standardowych rozmiarów… nie znam sie na tym dlatego daje zdjęcie Czy ktoś moglby napisać jakie kupić śrubki i srubokrety?
powiem ci tak… zegarmistrz liczy sobie jak za zboże za swoje uslugi… głupia bateria kosztuje 18 zł a sam kupiłem opakowanie bateryjek 8szt za 6 zł… także jest różnica
Śrubki nie są przecież standaryzowane, że jest jeden model i koniec. W głupim laptopie potrafi być 4-6 rodzajów. Wykręć i przejdź się po dwóch-trzech zegarmistrach i na 100% coś dostaniesz - jak dobrze zagadasz ze starej daty specem, to i może za małe pieniądze Ci sprzeda, albo chociaż na pierwszy rzut oka powie Ci jaki gwint/średnica gwinta, długość śruby/wielkość główki (po precyzji poprzednich ingerencji, które odcisnęły się dość mocno na śrubach i że robiłeś to chyba grabiami domyślam się, że nie masz w domu suwmiarki).
Jak dotąd to wymieniałem baterie 3-4 razy. czyli raz na rok. nie zamierzam się w żaden sposób specjalizowac zegarmistrzem. Po kupienia śrubokrętu to śrubki jak się mają wyrobić skoro śrubokręt będzie pasował do nich…?
To jak nie chcesz Stanleya wkrętaków to się rozejrzyj za Proline. Kupisz raz i będziesz miał spokój. Z zegarkami nie trzeba się mocować jak z samochodem i ja też bym nie kupował takich drogich narzędzi, czy to takie czy to siakie raczej nie powinny się połamać. Oczywiście w warunkach prawidłowego używania.