Witam,
czy to możliwe, że przez to, że mój SSD (Crucial Mx200), przez to, że grzeje się do ok 45 stopni - poprzednio hdd miał temp. ok 10 stopni niższą, przegrzewa całego laptopa? Chodzi mi o to, że od momentu, w którym wsadziłem SSD, dochodzi do przegrzewania się laptopa i wyłączenia w najbardziej nieoczekiwanych momentach?
Tak jakby temperatura całego układu chłodzenia się podniosła. Czy ktoś z was spotkał się z takim problemem?
Temperatura OK, nie wpływa na resztę podzespołów.
Konserwacja i czyszczenie układu chłodzenia.
Wątpię, żeby temperatura SSD wpływała tak na cały laptop. Temperatury możesz sprawdzić w dokumentacji technicznej dostarczanej przez producenta. Mój samsung pracuje w temperaturach ok 50 stopni i jest to jak najbardziej normalne.
A może montując dysk SSD w laptopie obluzował się (odpadł) radiator chłodzący procesor (ew. chipset lub kartę graficzną) i to jest powodem przegrzewania się i wyłączania laptopa?
Możesz “wrócić” na czas testu do poprzedniego, starego dysku (HDD)? Albo odłącz obecny SSD od zasilania, wystartuj system z płytki CD lub USB z jakimś systemem i tam monitoruj temperaturę podzespołów.
Okazało się, że problemem był wadliwy układ zasilania na płycie głównej, który w końcu padł. Po wymianie płyty, wszystko w normie.