ST2000DM006 Wykrywa jako dysk dynamiczny po podpięciu przez USB

@anon741072 @anon42271672 taką mam kieszeń na dysk której używam Kieszeń
Przed zakupem tej kieszeni zakupiłem tą kieszeń ale na niej były identyczne problemy Kieszeń hdd

W wersji Home Windows nie jest czasami ograniczone wsparcie dla dysków dynamicznych ?
W każdym razie system sam w sobie nie jest w stanie zrobić konwersji z dysku dynamicznego na podstawowy bez utraty danych np, poprzez diskpart.

Pobierz: http://www2.aomeisoftware.com/download/pa/PAssist_ProDemo.exe
(wersja demonstracyjna AOMEI Pro)
Tam możesz dokonać konwersji z dysku dynamicznego na podstawowy bez utraty danych, ale licz się z tym, że zainstalowany tam system nie będzie się uruchamiał.
W każdym razie najbezpieczniejszym sposobem jest zrobienie gdzieś kopii zapasowej i wtedy gmeranie przy tym. Nie wiem jak w tej wersji AOMEI, ale w poprzednich demach dało się wykonać konwersje bez kupowania pełnej licencji. (opcja dostępna w “All Tools”)

Można podobny efekt uzyskać przy użyciu testdisk spod Linuxa.
Zmniejszasz rozmiar partycji innych niż EFI/Zarezerwowana/OS(C:) o 1MB. (np. używając Gparted)
Uruchamiasz testdisk jako root. Zaznaczasz odpowiedni dysk i potwierdzasz poprzez [Proceed] wybierasz potem [Intel], następnie [Analyse] i [Quick Search], czekasz aż wyszuka i wypisze wszystkie partycje na “zielono” potem [Write] potwierdzasz jeszcze klawiszem “Y”. Potem [Quit] i restart komputera.
Oczywiście tego typu operacje zawsze się wiążą z ryzykiem utraty danych i mimo wszystko warto mieć kopię zapasową!

@Domker na laptopie mam windows 10 w wersji Pro 64 bit

No to coś jest nie tak, bo powinien normalnie je (partycje) widzieć.
W każdym razie jeżeli nie używasz np. RAID5 lub nie tworzysz dużej ilości wolumenów (i nie zmieniasz często ich rozmiarów) to partycje dynamiczne są Ci zbędne. Wystarczą podstawowe z tablicą GPT.

Na tym dysku którego Windows 10 nie wykrywa nie ma partycji dynamicznych. Tam są tylko 3 partycje podstawowe NTFS. Windows błędnie wykrywa ten dysk jako dysk dynamiczny

Czasami da, są drobne różnice w nazewnictwie parametrów, w zależności od producenta. Niektóre dyski np. podają czas pracy w sekundach i jeden program skoryguje to automatycznie, drugi zostawi absurdalną wielkość parametru.

Polecam sprawdzić ten dysk w crystaldiskinfo lub victorii z nimi najmniej problemów było. Najgorsze jest natomiast HDTune free które wielu parametrów nie jest w stanie odczytać lub przypisuje im błędną nazwę.

Jesteś w stanie podłączyć ten dysk do komputera PC, bez dodatkowych akcesoriów, kieszeni, przejściówek itd. uruchomić diskmgmt.msc i potwierdzić że jest on poprawnie wykrywany?

@anon42271672 Nie mam dostępu do żadnego komputera stacjonarnego

Patrzy się na parametry, które podaje firmware, a nie jakieś “good”, “no good” programów :smiley: weź…

Na moje oko ten dysk jest ok, tylko windows gubi się przy bzdurnych flagach :slight_smile: ale jak uważasz inaczej, to pomóż chłopakowi :slight_smile: sam się czegoś nauczę :slight_smile:

Jak znasz wszystkie ID i odpowiadające im parametry u różnych producentów to można tak patrzeć.

A na moje… ta kieszeń to szajs który nie radzi sobie z większymi dyskami. Sam interfejs USB2.0 sugeruje że to może być jakaś zabytkowa elektronika. A już kilka razy spotkałem się z kieszeniami które miały problemy po włożeniu np. 3TB HDD.

@anon42271672 Wątpię żeby ta kieszeń była szajsem bo parę miesięcy temu miałem identyczną kieszeń i ten dysk w tej kieszeni działał. Niestety tamta kieszeń się uszkodziła i musiałem odłożyć dysk do szafki. Gdy teraz postanowiłem kupić kieszeń to zauważyłem problemy z dyskiem. A ten dysk cały czas leżał w szafce, przed tym działał prawidłowo teraz coś nie gra

@anon741072 @Domker @anon42271672 Żeby nie marnować czasu na próbę naprawienia tego dysku pod Windowsem postanowiłem zainstalować Linuksa i dysk na nim działa prawidłowo. Dzięki wam wszysktim za pomoc a szczególnie dziękuję @anon741072 za sugestię sprawdzenia dysku na Linuksie :slight_smile:

Już dobrych parę lat ktoś się wypowiadał że paradoksalnie linux lepiej sobie radzi z windowsowymi systemami plików. I wygląda że przypadek autora potwierdza tą tezę. Można by było programami do dysków/ partycji jak wspomniany Aoemi czy MiniTool Partition Wizard, uruchomić z tych programów nie konwersję na podstawowy a naprawę skan i może by przywróciło widoczność danych z poziomu Windowsa. Jednak jak nie ma gdzie zrobić kopii a można było doinstalować Linuxa pod którym są widoczne dane. To raczej nie ma co ryzykować naprawy bez kopi jak jej nie ma.

1 polubienie