Stan Wstrzymania nie wstrzymuje do końca

Na moim laptopie(Acer Aspire One A150)pojawił się dziś problem ze stanem wstrzymania. Na moje problem leży w systemie, wątpię aby to było sprzętowe. Mianowicie wybieram stan wstrzymania, pojawia się ekran “pożegnalny”, wyłącza ekran, a wiatrak, dysk, dioda WiFi i dioda na przycisku zasilania dalej się świecą. Wcześniej wszystko się wyłączało, a dioda na przycisku migała na pomarańczowo. Miałem też coś takiego równe 10 dni temu, ale komputer nie uśpił się 2 razy i dalej wszystko było OK. Teraz próbowałem 5 razy i za każdym razem musiałem wyłączać komputer przytrzymując przycisk zasilania. System to Windows XP Home Edition SP3 ze wszystkimi najnowszymi aktualizacjami. Proszę o pomoc.

Też mam XP HE SP3 i mam ten sam problem. I to jest rzeczywiście soft. Robiłem format c:, znowu zainstalowałem i jest gites majonez. A ten twój home to jest z płyty dodanej z laptopem czy kupnej płyty? Bo ja instalowałem z laptopowej.

Tyle, że ja mam HP…

To jest netbook i nie posiada napędu optycznego. System zainstalował się przy pierwszym uruchomieniu komputera z ukrytej partycji przywracania. Dziś udało mi się go uśpić, ale najpierw wylogowałem się i z poziomu okna logowania włączyłem stan wstrzymania. Dzięki za odpowiedź CeMeNT, dla mnie to dobra wiadomość, że to software’owe i nie muszę martwić się o serwis. Jak się zbiorę to spróbuję zainstalować Ubuntu i zobaczę czy daje się uśpić bez problemów.

Nie instaluj Ubuntu. To ■■■■. Nie chodzi mi o użytkowanie, bo jest prosty w obsłudze ale o instalację. Wg. mnie jest taka powalona, że W95 jest prostsze w instalacji.

Miałem XP i chciałem zainstalować z ciekawości Ubuntu. No to uruchamiam instalatora, no wszystko OK aż w końcu(zdradliwy) moment konfiguracji dysku. Po konfigurowałem(bez błędów się nie obyło), no i instalacja. Jak w Windzie wszystko dawało łatwo(oprócz mojego zwalonego HDD to instalacja XP trwała nie 0,5h tylko 2h) tak w Linuxie na 50% się nie doczekałem. I kazałem mu się zainstalować na partycji. gdzie nie ma XP ale on też mi ten system uwalił. I nie miałem ani Ubuntu ani XP. Spróbuj zainstalować Vistę Basic. Bardzo dobry wg. mnie system w przeciwieństwie do bardziej zbajerzonych wersji. W miarę stabilny. Polecam Ci ją jak twój net-book ma przynajmniej 1gb ram i procek ponad 2gHz. Ja mam na drugiej partycji w laptopie na 512 ale jakoś w miarę chodzi i da się grać. Ściągnij sobie ze stronki Microshaftu :wink: