Jak w temacie. Przede wszystkim chciałem o wspomnieniach ze szkoły i Waszych pracowni, o ile były…
Ja jestem 1997 i pamiętam dużo ze szkolnej pracowni w podstawówce.
Komputery z płytami MSI;
CPU Intel jeden rdzeń 1,77 GHz;
448 MB RAM’u;
Windows XP Pro SP2;
Monitory jakieś od LG 19 cali może i Belinea - 19 cali także. Belinea miały lepsze kolory);
„Dziwne” logowanie do systemu. Po uruchomieniu wpisywało się login i ustawione prędzej hasło jak na Windows 98, ale był jeszcze wybór między „SBS2005”, a lokalnym logowaniem. Co to jest SBS2005?;
Monitory Belinea miały głośniki ;
Okropny soft Opiekun Ucznia w Internecie. Masakra! Próbowałem to wywalić, ale uprawnień nie było. Wtedy nie byłem na tyle mądry, by pendraka z Kubuntu Live przygotować, podmontować partycję C: i to g***** wywalić z dysku;
Potrafiłem do BIOS’u wejść i poklikać. xD;
Antywirus G-Data 2008. Okjropnie to spowalniało pracę kompa. Również brak uprawnień, by coś z tym zrobić;
Był jeden komp z Windowsem 98 SE, 32 MB RAM, Wordem 2000 i monitorem od Nec CRT. Te LG i Belinea to LCD były;
Office 2003 na tych z XP. Bardzo wtedy podobał mi się Office 2007, ale nie miałem okazji pokorzystać wtedy;
Na razie tyle.
Dobra, jeszcze to:
12. Gry? Co wy! Na tych z XP niczego nie było;
13. Wtedy klasa moja korzystała z nk.pl. Mnie to nie ciągło wtedy.
14. Na tym z Win98 SE były 2 gry: Mamba i Icy Tower 1.2.
Podstawówka - księgowość liczydła, kreciołki, jak kończyłem to dostali kalkulatory Elwro.
Ja już wtedy miałem kalkulator rosyjski Elektronika MK85 który był kradzionym klonem Casio FX-702P.
1983 - w domu kultury utworzono pracownię z ZX Spectrum, tylko ja i jakaś dziewczyna chcemy uczyć się programować, reszta woli grać. Opiekun grupy załamany.
Lata mijają, w 1984 kupiłem (sam nazbierałem) Atari 800XL + interfejs do podłączania dowolnego magnetofonu. Potem nie pamiętam daty, kupiłem fdd california acess 2001 w pewex, co to była za ulga pozbyć się kaset.
1989 - kolejna szkoła, wypas ! Pracownia cała pełna 286 XT !
Ale prywatnie w pokojach klepiemy na Amigach 500
Choć są fani C64 i kupują bo cena ich leci w dół na mordę.
Ja dalej meczę Atarynkę klepiąc po nocach loadery do turbo i trawiąc płytki do cartridge.
1992 - Amiga 1200
1994 - składam pierwszego blaszaka z AMD 486DX4 80.
Dalej nie wymienię bo od 1994 do dziś by było ze 100 pozycji.
W czasach świetności w7 miałem ścinkę z Microsoft bo zablokowali BOX-a, ich system stwierdził, że w ciągu jednego roku 40 x zmieniła mi się płyta główna Objechałem ludka choć to była prawda
Jedyne chyba wspomnienie to niemiłosiernie powolne komputery, często całkowicie źle zoptymalizowane i to na względnie dobrych podzespołach jak na tamte czasy (często jakieś core2duo, czasami jakieś pentiumy ale celeronów za to w ogóle nie widywałem).
Ja akurat jestem 1995 i z tego co pamiętam to bywały sprzęty z XP w górę. Miałem wtedy w domu kompa na lga775 z celeronem i ten komp działał 100x razy szybciej niż te sprzęty szkolne ale to zawdzięczam akurat systemowi (ubuntu na zmianę z opensuse).
Ciekawostka: pracuję w spółce państwowej (przemysłowa spod grupy czerwonych) i tutaj zazwyczaj widywane są Delle z i3 i Windowsem 10. Strasznie słabe rozwiązanie chociaż te i3 całkiem fajnie śmigało by pod jakimś redhatem.
U mnie grywała się w jakiegoś CoDa i chyba CSa 1,6.
Ach dopiszę jako ciekawostkę bo większość nigdy nie zobaczy.
Znalazłem tylko 1 fotkę.
W końcu lat 80 tych miałem okazję popracować na takim sprzęcie.
Nazywało się to ASYR, procek Z80, klawiatura na kontaktronach (dzisiejsze mechaniczne to dziadostwo przy tej, kabla nie urwiesz chyba, że ze stołem), z lewej magnetofon do zapisu danych (cyfrowy ! ale zapis na taśmie nadal analog), pod monitorem Neptun właściwy komputer. Budowa wewnętrzna modularna w postaci wymiennych kart.
Przenoszenie grozi przepukliną
W artykule jest kłamstewko co do tego kto faktycznie to robił, bo Teletra tylko składała do kupy.
A wiecie dlaczego logowanie do SBS 2005 tyle trwało?
Najpierw myślałem, że to efekt 512MB RAM na 60 komputerów - ale jak się zalogowałem na kontroler, to prędko się przekonałem, że nie
Otóż w całej Polsce wdrożono system, który miał sprzeczną konfigurację. Ustawiono jednocześnie przekierowywanie folderów (nowoczesne, ograniczane kwotami po stronie serwera) oraz profile mobilne/wędrujące (znane z NT 4.0, dobre do połączeń modemowych, ograniczające Documents and Settings do 50MB w czasach sprzed Visty - czyli sprzed podziału na Roaming i Local)
Ten konflikt sprawiał, że foldery były dostępne dwa razy i sypały konfliktami, a jednocześnie pchało się 50MB po sieciach setkowych w ramach logowania - a już wtedy masowo korzystało się w WWW, więc profil puchł od cache’a przeglądarki. Wyobraźcie sobie teraz logowanie 20 uczniów jednocześnie
@wielkipiec Kurcze, od Ciebie się dowiem czegoś ciekawego.
Ja też myślałem, że to CPU lub to 448 MB RAM. To pewnie było 512 MB SDR lub DDR - nie wiem, jaki Chipset, ale zaindeksowane 448 MB. BIOS ten drugi, nie AMI… Takie niebieskie tło było iu menu pionowe.
Karty LAN chyba 100 mb/s, to przeciążony ten LAN był… Teraz 20 uczniów przy 10 gb/s to by było cacy - o ile SBS 2024 jest.
Jeszcze coś ciekawego. Przypomniało mi się, że administrator potrafił się dostać do tego serwera jakoś zdalnie z komputera w sali, albo laptopa (po Ethernet do LAN’u, bo WI-FI nie było). Pulpit zdalny? Ten serwer miał motyw pulpitu taki szary, jak Win98, ale menu start było z WinXP. Czyżby to Windows Server 2003?
Najlepszy ten Tux i próby z wywaleniem Opiekuna Ucznia W Internecie.
Jak myślisz, czy po udanym przygotowaniu boot’owalnego pendraka z np. Ubuntu, zboot’owaniu w sali komputerowej, podmątowaniu C: oraz użyciu:
rm „ścięzka do folderu”
Poszłoby to? Na jednym kompie pewnie, ale by poszło?