Start kompa po odłączeniu kabla zasilającego

Witam,

Mam pewien problem, który zaobserwowałem dziś przy okazji odpięcia kabla zasilającego od zasilacza.

Chciałem podłączyć na chwilę starego kompa, tak aby przekopiować z dysku kilka plików na nowy sprzęt. Wyłączyłem więc nowego kompa, następnie przełączyłem przełącznik na zasilaczy z pozycji I na O i podłączyłem starego kompa.

Po ponownym podłączeniu pod nowego kompa i próbie włączenia kompa lampki zapalały się na od 2-3 sek, słychać było wiatraki ale komp po chwili gasł i powtarzał tę czynność po chwili. Nim uruchomił się normalnie wykonał kilkanaście takich prób.

Komp o którym mowa ma następującą konfigurację:

Procesor: Intel Core i5-2500K 3.3GHz, 6MB, LGA 1155

Chłodzenie CPU: Zalman CNPS10X Performa

Płyta główna: ASRock P67 PRO3 (B3) Intel P67 LGA 1155

Pamięć: 4 x 2GB GeIL GV34GB1333C9DCN

Karta Graficzna: Gigabyte Radeon HD 6850 GV-R6850 OC-1GD

DVD-RW: Samsung SH-S223C SATA CZARNY

Dysk: WD5002ABYS

Zasilacz: Chieftec CFT-620-A12S

Obudowa: Chieftec Dragon

Inne: VIA Fire IIM VT6307 1394 Host Controller

http://obrazki.elektroda.pl/9677311900_1308603546.jpg

Stary komp

AMD 64 300+ Venice + Freezer64 + Mistral 92mm | MSI Neo2 Platinium 939 | 2 X 512 + 1 GB DDR PC 3200 400 Mhz Kingston CL 3 | GeCube Radeon 9550 XT 128 MB rev 2.1 | WD Caviar 80 GB , Samsung 10 GB | CD-RW LG 52x24x52x , DVD-RW LG GSA-H20L | Antec EarthWatts 430W http://img547.imageshack.us/img547/8330/dsc03982n.jpg

Orientuje się ktoś z czym może być problem - listwa, kabel zasilający czy może zasilacz ?? Dodam, że nowy komp składany był w czerwcu ale ten Chieftec 620W który go zasila został z poprzedniej konfiguracji razem z dyskiem - reszta została wymieniona.

Najprawdopodobniej jakbyś poczekał z 5-10 sekund przed włączeniem komputera po przywróceniu zasilania wystartował by bez problemów.

Źle wcisnąłeś wtyczkę kabla zasilającego w gniazdo zasilacza albo sam kabel zasilający jest uszkodzony.

:roll:

Przełączyłem kompy jeszcze 2 razy i sytuacja się powtórzyła. Zapomniałem też napisać, że przy starym kompie jest teraz taka sytuacja, że gdy podłącze kabel do kompa i tylko włączę zasiłkę przełącznikiem z tylko na Antecu to komp sam startuje i od razu jest zresetowany BIOS.

Ps. Nie rozumiem sensu przełączania z tyłu włącznika na zasilaczu. Nigdy go nie ruszałem i mimo odpinania kabla zasilającego w celu czyszczenia kompa nie miałem problemu z jego rozruchem

Mam taki sam problem i chyba wiem dlaczego tak się dzieje. U mnie z kolei po każdorazowym odłączeniu zasilania od PC, mam na myśli wypięcie wtyczki lub wyłączenie listwy zasilającej. Przy próbie włączenia zawsze po 2-3 sek. od wciśnięcia przycisku power siada napięcie tak jakbym na żywca wypiął wtyczkę z kontaktu. Czasem jest jeden taki zanik a niekiedy 5. Najgorsze jest to, że dyski twarde dostają w dupę niesamowicie, bo głowica w niekontrolowany sposób porusza się nad talerzem, w konsekwencji czego dysk może stracić orientację gdzie głowica się znajduje bezpowrotnie lub głowica może uderzyć o talerz co spowoduje jego uszkodzenie. U mnie miało miejsce to pierwsze bo po włączeniu dysku słychać było jak głowica skakała z jednego skrajnego położenia w drugie co objawiało się takim metalicznym cykaniem.

Ok zatem przechodząc do wyjaśnienia to niestety nie pocieszę cię ale to jest bardzo częsta przypadłość ASRocków i ASUSów zresztą to jedna familia przecież. Osobiście posiadam ASRock P5B-DE którą to wysłałem na gwarancji po “incydencie” z dyskiem twardym i producent przyznał mi nową ale i ta ma dokładnie ten sam problem. Jak zacząłem szperać po necie to okazało się, że nie jestem sam, i właśnie zdecydowana większość płyt ASRock i ASUS trapi ta bardzo nieprzyjemna dolegliwość. Obecnie podjąłem decyzję o wymianie płyty na zupełnie inny model wolny od tego tzw “dual reboot”. Dowiedziałem się, że ten" dual reboot" to ma na celu jakoś oszczędzać energię i w innych płytach czasem jest też ta opcja ale w przeciwieństwie do ASRock i ASUS inne firmy dają ta opcję w BIOSie i można ja sobie wyłączyć wedle uznania do tego nawet jeśli jest włączona to płyta przy włączaniu oraz do czasu kiedy już przejdą wszystkie te zaniki prądu, nie podaje napięcia na dyski aby w ogóle nie brały udziału w tym procesie. W sklepie potwierdzili mi to kolesie z serwisu.