Problem jest następujący -
Mam Windows XP SP2.
Podczas uruchamiania windowsa (po zalogowaniu się) wszystko się normalna włącza, ale różnie, po czasie od kilku do kilkunastu sekund (mniej więcej) zaczyna mi się “spamować” proces cmd.exe (w Task Managerze to widać ładnie, niestety nie mam screena).
Uruchamia się on kilkadziesiąt do kilkuset razy jeden po drugim, a co gorsza nie widać żadnych okienek, tylko sam proces w menadżerze.
Oczywiście kończy się na tym, że trzeba uruchomić ponownie komputer z przycisku, bo nic nie idzie zrobić.
Dodam, że nie zawsze się tak robi (tzn. nie zawsze zaczyna się “flood” [?] procesem cmd.exe)
Wkleję logi Hijack’a, combo fixa i silent runnera:
Hijack: http://wklej.org/id/34102/
Combofix: http://wklej.org/hash/ffceff01aa/
Silent Runner: http://wklej.org/id/34109/
Nie wiem jeszcze czy to pisać, czy nie; mianowicie czasem dzieje się tak, że zwykły proces (typu np. miranda) zaczyna bez przyczyny zjadać mi 50-80% procesora.
Mogę jeszcze dodać, że komputer długo się uruchamia (po ekranie ładowania windowsa jest czarny ekran który raz utrzymuje się krótko, a czasem bardzo długo, po czym dopiero się uruchamia ekran logowania) a także długo się wyłącza.
Ogólnie komputer jest bardzo zmulony…
Ah, Edit:
Zauważyłem coś jeszcze - miałem zaznaczone w opcjach folderów, abym widział ukryte pliki i foldery - teraz jest zaznaczone, aby dalej były ukryte, gdy chcę spowrotem je widzieć, zaznaczam odpowiednią opcję, klikam zastosuj, ok i… i nic, plików dalej nie widzę, wchodzę ponownie w opcję folderów - znowu zaznaczone “Nie pokazuj ukrytych plików i folderów”…
Liczę na pomoc, temat mam nadzieję regulaminowo napisany, a jeżeli nie, to proszę i poprawienie mnie i zwrócenie uwagi na to co źle napisałem.
Pozdrawiam.