Stary PC jako serwer plików

Bry,

Mam starego PC, który nie nadaje się do codziennej pracy. Pozostało tylko przerobienie go na serwer plików.

Dane techniczne:

HP Compaq dc5100MT

Intel Pentium 4 HT 661 @ 3,6GHz

1GB RAM DDR2 800MHz

Intel Graphics Media Accelerator 900

WD Caviar SE 160GB SATA-II

Jako iż w tym temacie jestem laikiem mam kilka pytań.

1.Jaki system operacyjny wybrać?

2.Czy warto instalować jakieś środowisko graficzne?

  1. Na monitor miejsca raczej nie będzie, a że PC jest oddalony od mojego głównego miejsca pracy. Jak rozwiązać ten problem?

4.Czy router ma coś do rzeczy? Router to Livebox 2.0

  1. Da się zrobić tak, żeby miał dostęp do plików na HDD serwera z “dowolnego zakątka świata” :smiley:

 

  1. Debiana

  2. Jak masz zapas mocy (a trochę masz bo serwer plików to robota z którą radzą sobie celerony 600mhz ze 128mb ram) to LXDE, ale ogólnie nie warto.

  3. Serwer SSH (masz przy instalacji debiana z netinstala) - konsolowo, lub Serwer VNC albo RDP graficznie (potrzebne środowisko)

  4. Ma - musi działać :smiley:

  5. Dałoby się, ale jest z tym trochę zachodu przy neostradzie, i ja już w tym nie pomogę.

  1. Ubuntu Server

  2. Jest wbudowane Unity, można doinstalować inne.

  3. Tak jak WolfX.

  4. Tak, będzie działał.

  5. Będzie ciężko.

  1. Debian.

  2. Nie, wystarczy do zarządzania SSH ewentualnie zarządzanie przez web przykładowo Webmin.

  3. Czyt. pkt 2.

  4. Będzie działać.

  5. Przekierowanie portów + ddns.

Bry,

Z instalacją Debiana problemu nie było.

Partycje dobrze ułożone?

20150608_203601_jpg_300x300_q85.jpg

 

Jako iż jestem laikem - co dalej ??

Zdecyduj co chcesz tam mieć (ftp, samba czy może coś jeszcze innego) i skonfiguruj. Cokolwiek byś nie wybrał, opisów konfiguracji w sieci jest cała masa.

Co do podziału na partycje - nawet nie napisałeś jak są zamontowane, ale zastanawia mnie jedno: po kiego grzyba swap jest partycją bootowalną?

Na serwer mogłeś wybrać partycjonowanie LVM. Gdybyś chciał w przyszłości dołożyć dysk lub dyski bez problemu powiększyłbyś sobie dowolną partycja i to w trybie online (bez wyłączania systemu - oprócz wyłączenia sprzętu na dołożenie dysku).

Możesz albo sobie wszystko ręcznie doinstalować (ftp, smb itp.) albo skorzystać z gotowców, np. OMV.

jakikolwiek serwerowy linux, najlepiej bez okienek bo szkoda pamięci ram, której zresztą nie masz za dużo. zacznij od wymianu dysku bo na jednym 160GB za dużo nie ujedziesz, wypadałoby też mieć konfigurację RAID jeśli Ci na danych zależy, nie polecam do tego celu tworzenia RAID sprzętowego, bezpieczniejszy będzie programowy, reszta jak wyżej.

Bry,

Plany się zmieniły. Dorobiłem się jakiś czas temu nowego lapka. Stary lapek jest teraz bezrobotny :smiley: więc to on będzie pracował jako serwer.

Dane techniczne:

ASUS K52JT

Intel Core i3-350M @ 2,27GHz

4GB RAM DDR3 1066MHz

AMD Radeon HD 6370M 1GB

Toshiba 750GB SATA-II

Tutaj raczej będzie bez problemu z mocą obliczeniową. Tylko to cholerstwo się grzeje - 90 stopni na CPU :stuck_out_tongue:

Broń cię boże,

Po co ci tyle mocy? Za serwer miałem pentiuma III i 256mb ram i użycie procesora (pIII coppermine 1ghz) to było ok. 2-5% do tego 40mb ram.

Pentium IV to burżujstwo, ale i3 to już zwyczajne marnotrawstwo.

Dla tego laptopa znajdzie się jeszcze milion dwieście bardziej ambitnych zastosowań (1. Rozebranie go i wyczyszczenie z kimś doświadczonym edukuje w budowie laptopów 2. Zacna by z tego była platforma testowa).

co to tego “co dalej” to proszę:

http://www.morfiblog.pl/2011/04/02/domowy-serwer-plikow-debian/

http://kubofonista.net/nowy-serwer-domowy-czyli-seria-wpisow-o-konfiguracji-debiana-na-potrzeby-domowe

https://www.google.pl/search?q=domowy+serwer+plik%C3%B3w&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=89F-VYXJOMKqsQGyy4KwBw#q=domowy+serwer+plik%C3%B3w+debian

Jeśli ten laptop miałby służyć jako serwer plików, to faktycznie moc będzie się marnowała. To już lepiej postawić serwer wirtualizacji i np. udostępniać znajomym serwery wirtualne.

Juz tak nie biadolcie że coś się będzie marnować. Na pewno będzie się mniej marnowalo prądu bo laptop wezmie maks 40W a blaszak minimum 80W.

Bry,

@WolfX

Co do propozycji

1.Tam jedna cholerna śrubka co trzyma heatpipe’a z GPU jest tak zjechana, że odkręcić się jej nie da. Poza tym już kilka lapków czyściłem.

  1. Platforma testowa? Może i tak, ale mój obecny sprzęt pozwala przydzielić 4GB RAM  + 4 jajka na wirtualkę. (czyli w zasadzie to samo, co może dać mój stary lapek.

@roobal Patrząc na moim znajomych, to dla jeden byłby zainteresowany. Reszcie tylko cs’yfejsbuki  w głowach.

@pocolog Energooszczędność to jedno. Drugie to, że laptop  będzie bardziej cichy niż blaszak

Wybrałem jednak OMV.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia - Wake On Lan - Męczę się z nią, ale coś mi nie wychodzi.

@Polski Derp

Ja nie wyobrażam sobie teraz życia bez domowego serwerka.

 

Ja kupilem kilka lat temu Dell poweredge za 800PLN dałem go w odizolowanym pomieszczeniu bo buczy niemiłosiernie.

 

Uzywam go do:

Torrentów, streamu multimediów (Servioo) na smart TV, serwowania plików, virtualbox.

 

Wszystko po gigabitowej skrętce. Filmy 1080 chodzą jak marzenie. 

A filmy np na telewizorze jak odtwarzasz? Podpięty masz telewizor kablem sieciowym czy jak?

Temu pentium możesz delikatnie obniżyć taktowanie, mniej będzie prądu żarł i się grzał. Takie stare procki nie mają chyba oszczędzania energi.