Stawianie Linuxa obok Windowsa XP - problem

Witam! Nie będę owijał w bawełnę, więc od razu przejdę do sedna. Postanowiłem zainstalować Linuxa[ubuntu 12.04.1 LTS] obok Windowsa XP, który stoi na dysku od zawsze. Wszystko przebiega sprawnie, Ubuntu uruchamia się z płyty, wszystko cacy. Jednak gdy wybieram opcje zainstalowania systemu na dysku, zaczynają się schody. Wybieram język i te wszystkie duperele, ale gdy dochodzę do opcji wybrania partycjonowania, Linux nie umożliwia zainstalowania systemu obok Wina XP. WIdnieje tylko opcja ‘zastąp XP’ bądź ‘ręcznie’. Co ciekawe, nad tymi opcjami, widnieje informacja o tym, ze XP jest zainstalowany, ale nie umożliwia zainstalowania systemów obok siebie. I tu pytanie, co zrobić by owa opcja pojawiła się? Dzięki z góry za pomoc!

Podaj rozmiar dysku i rozkład partycji.

160gb, jedna partycja dla xp.

loko44loko ,

Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.

Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.

Instalacja powinna wyglądać mniej więcej tak jak tutaj: http://pl.wikibooks.org/wiki/Ubuntu/Instalacja_systemu

Radziłbym również sprawdzić sumy kontrolne. Skąd pobierałeś obraz systemu?

Ubuntu pobierany z ubuntu.com

Wersja 32 czy 64-ro bitowa?

Tutaj masz sumy kontrolne md5:

06472ddf11382c8da1f32e9487435c3d - dla wersji 64-ro bitowej (amd64)

e235b63c02644e219b7bf3668f479c9e - dla wersji 32 bitowej (i386)

Sumy kontrolne możesz sprawdzić np. korzystając z WinMD5Sum. Możesz go pobrać z: http://www.nullriver.com/products

32 bit, sumy ok.

Odpalasz z pendrive’a czy płytki? Spróbuj raz jeszcze zainstalować - najlepiej połącz się z siecią. Bardzo możliwe, że coś nie tak jest z tym XPekiem…

Obraz wypalony na płytce, a siec w Linuxie jak i w XP działa. Ogólnie chodzi o to, że nie ma tej pierwszej opcji, pomimo ze XP wykrywa. Jest jedynie zastąpienie lub ręczne partycjonowanie, a tych opcji się boje.

Spróbuj instalacji bez ładowania systemu “z płytki” - wybierz od razu “Zainstaluj Ubuntu” zamiast “Wypróbuj Ubuntu”.

Możliwe też, że po prostu nie masz wolnego miejsca na partycji. Jeżeli to nie to, wykonaj defragmentację dysku. Możliwe jest, że sporo danych jest na końcu dysku i instalator “boi się”, że może Ci coś spaprać. W takim przypadku instalacja i tak trwałaby dłużej i istniałoby większe ryzyko błędu.

Próbowałem instalować każdym wariantem, zawsze z identycznym skutkiem, a jeśli chodzi o dysk, ok 25/160 gb zajęte. Spróbuje jeszcze defrag i wtedy się odezwę. Dzięki za pomoc.

Wystarczy utworzyć partycję “D” dla linuksa, lub opcja ręcznego partycjonowania w instalatorze, która w zasadzie sprowadza się do tego, że instalator “wykroi” potrzebną ilość miejsca pod instalację systemu.

Tutaj nie ma żadnego problemu.

loko44loko , na forum używamy polskich znaków (ą, ż, ć, ó itp.). Prosze, wyedytuj swoje posty i popraw co trzeba.

Zaraz, zaraz. Jeśli nie wyświetla się opcja, która powinna tam być, to chyba istnieje jakiś problem, nie?

Defragmentacja nie pomogła, wielokrotne próby restartowania komputera także.

Pierwsza zasada jaką robię przy takiej instalacji to sprawdzam dostępne miejsce na dysku, ściągam najnowsze GParted i wypadam na CD (to jest LiveCD), potem ją boot-uję i w GParted zmieniam podział partycji.

Po podziale można spokojnie instalować system.

Oczywiście nie muszę pisać że musisz zrobić kopie danych oraz że istnieje ryzyko utraty wszystkich danych. Wszystko robisz na własną odpowiedzialność.

Może brakuje Ci wolnego miejsca na dysku?

Przy jednej partycji nie pojawi się inna opcja.

Jeśli utworzysz drugą partycję, jak wcześniej radzono, wtedy będziesz miał opcję wyboru dysku pod instalację.

Wcześniej trochę lakonicznie to ująłem.

Osobiście postępuję tak samo, jak pisze @ra-v, jest to najlepsza metoda.

Użyj GParted, utwórz nową partycję (dysk) np:50 GB.

Zbootuj Ubuntu, będziesz miał dyski do wyboru nazwane dev/sda1, dev/sda2 itd.

Wybierz ten o wielkości 50 GB , możliwe, że wielkość dysku będzie w MB, reszta pójdzie z automatu.

Gparted to dobry pomysł. Tylko ja bym po prostu zmniejszył istniejącą partycję i pozostawił wolne miejsce. Ubuntu jak zobaczy wolne (bez partycji), powinien je zauważyć i nawet nie pytać ile przydzielić.

Zmniejszanie rozmiaru istniejących partycji przez Gparted jest proste i nie powinno nic się stać - tym bardziej jak robiłeś defragmentację. Robiłem Gparted’em “przesuwanie” partycji, a tutaj jest większe prawdopodobieństwo niepowodzenia. Radziłbym jednak skopiować gdzieś ważne dane dla wszystkiego. Apropo - automatyczny instalator Ubuntu również musi zmniejszyć partycję :slight_smile:

Zrób defragmentację, żeby nie popsuć i nie stracić danych WinXP. Zmniejsz partycję WniXP o wielkość partycji dla Linuksa. Powstałą przestrzeń ustaw, jako nie przydzieloną i podczas instalacji Ubuntu wybierzesz zainstaluj na nieprzydzielonej. Albo wydzieloną przestrzeń, sformatuj na ext4 i podziel na partycje dla Ubuntu i podczas instalacji wybierzesz, co ma być na której partycji. Wszystko to zrobisz z LiveCD Ubuntu.