Siemano!
Chciałem dzisiaj kupić sobie kilka gier ze steama i nawet przygotowałem sobie konto i revolucika. Wszystko naszykowane,a tu nie można wysłać prezentu bo cena różni się od tej na głownym koncie. Myślałem chwilę i wpadłem na pomysł. Co, gdyby na głownym koncie tylko zmienić region i wtedy z 2 konta kupić prezent? Przecież za samą zmianę nie może się nic wydarzyć. Co wy na to? Proszę o konstruktywne komentarze, za 1h koniec wyprzedaży, a ja chciałem coś zadziałać 
W najgorszym wypadku można kupić na 2 konto i udostępniać bibliotekę, ale dla mnie to średnie rozwiązanie.
Po co tak kombinować.
Masz w tym jakiś główny cel?
Tak, oszczędność, gdyż steam wprowadzając naszą walutę zaliczył nas do zachodniej części Europy i bezzasadnie przepłacamy za gry.
Tak, to akurat prawda. Ja ostatnio rozglądam się w walucie Euro. Serio, niektóre produkcje taniej wychodzą z ceną końcową, niż w złotówkach.
Nie chcę wyjść na cebulę no, ale przebitka na poziomie nawet 100% przy wyjściowej cenie w Polsce około 170 zł na Trucję za ok 60 parę złoty przyprawia o zawroty głowy.
Założyć nowe konto, wybierając Turcje np. przy rejestracji konta? To jest ryzykowne, ale, płacisz tak czy inaczej z Polskiego konta, w złotówkach.
Może doprecyzuję. Mam już konto na Turcji założone na nordvpn i loguję się tylko na nim, więc jest 100% nie do wykrycia. Natomiast na własnym koncie, które mam w Polsce zmieniam na VPN też na Turcję i nic nie kupuję tylko znowu cofam się na drugie i tam kupuję tę grę jako prezent na pierwsze. Oczywiście wszystko odbywa się przy płatności revolutem, więc o prowizjach nie ma mowy.
Wszystko jasne. Czekaj na odpowiedź kogoś mądrzejszego.
W tym przypadku należy odwołać się tylko do tego na ile sama zmiana regionu jest niedozowolona. Bo to drugie konto to może dostać tam bana tylko, żeby głownie nie cierpiało