Mam lalptopa odkupionego od firmy, w której pracowałem, w którym niestety zapomniano ścągnąc uprawnień administratora, więc ja nie mogę za dużo. System się zepsuł, naprawić z płyty windowsowskiej się nie dało, bo podaj hasło aministratora, więc postawiłem drugiego windowsa i wszystko jakoś ruszyło, ALE:
nie działa mi dźwięk, nigdzie w ogóle nie widać karty dźwiękowej tylko same kontrolery w menedżerze
nie mogę włączyć (?) wi-fi tzn. internet mam, ale po kablu.
Znalazłem sterowniki audio, ściągnąłem, odpalam zgodnie z podana instrukcją i pojawia się informacja, że “Wymagany sterownik magistrali Audio HD nie został znaleziony.”
– Dodane 18.04.2012 (Śr) 20:06 –
Karta sieciowe - done.
Teraz tylko dźwięk, żadne sterowniki ze strony producenta nic nie dają… Reszta jak wyżej.
Program do automatycznej aktualizacji sterowników powinien pomóc skoro sam nie możesz nic znaleźć.
Osobiście używam Driver Genius Professional i nigdy mnie nie zawiódł, jeżeli chodzi o poprawność pobieranych sterowników. Jedyny minus tego programu to taki, że jest niestety płatny. Na dobrychprogramach są podobne programy do w/w i za Free.
Znalazłem ze dwie wersje trial tego typu programów i wszystko jest i wszystko gra, ALE… nadal mam żółty znak zapytania w menedżerze sprzętu… Głucho wszędzie wciąż.