Mam probem, ale zacznę od początku. Przy instalacji Windowsa wyskakuje mi BSOD. (przyczyną mogą być sterowniki karty graficznej - ATI HD 4670)
Jakiś czas temu zainstalowałem Windows’a 8. Szukałem sterowników i nie mogłem znaleźć nic działającego.
Możliwe, że coś namieszałem:
Instalowałem najnowsze sterowniki, ale podczas instalacji otrzymuję komunikat, że instalacja nie przebiegła prawidłowo (plik dotyczący szczegółów problemu jest pusty). Nie włącza sie CCC. Próbowałem instalować sterowniki dla Windowsa 7, ale też nie działają.
Czyściłem ostatnio komputer i mogłem coś naruszyć.
Teraz problem:
Około godziny po uruchomieniu wyczyszczony komputer zresetował się (na Windows 8 CP). Próby ponownego uruchomienia okazały się bezskuteczne, pojawiał się BSOD wskazujący, że problem ma związek z kartą graficzną. Próbowałem od nowa zainstalować Windowsa 8, 7 i vistę, wszystkie próby zakończyły się na tym samym etapie - ukazanie się BSOD.
Uruchomiłem Ubuntu z USB i wszystko elegancko działa. Poszukałem w sieci i spróbowałem zainstalować system z inną kartą graficzną. Instalacja przebiegła bezproblemowo. Podmieniłem kartę na tę poprzednią, nowszą i zainstalowałem sterowniki (z płyty, najnowsze - 12.2 i 10.10e) po wszystkich problem występował ponownie. Za każdym razem po instalacji sterowników następuje to samo.
Próbowałem już prawie wszystkiego. Od dwóch dni niczym innym się nie zajmuję. Proszę o pomoc.
Już zainstalowałem system. Nie instalowałem sterowników z amd.com, tylko pobrałem razem z aktualizacjami Windows’a
Jednak karta graficzna mocno mi się nagrzewa (55-65°C), wcześniej było 30-40°C. Jak gram w coś, to po kilkunastu minutach resetuje mi się komputer.
Ostatnio czyściłem kartę graficzną i odkręcałem radiator więc mogłem coś zepsuć. GPU był pokryty chyba warstwą pasty termoprzewodzącej, na której osadziło się trochę kurzu. Czy to może być przyczyną?
Jak demontowałeś chłodzenie i nie dałeś świeżej pasty to się nie dziw, że się karta grzeje. Tym bardziej że pasta pewnie była już z deko przyschnięta. Dasz nową pastę i będzie ok.