Stop: c0000021A

Blad jak w temacie, na dwoch komputerach. Pisze dlatego, ze sie te wiadomosci moga przydac komus.

  1. Pierwszy przypadek wydawal sie beznadziejny, tylko bluescreen z powyzszym bledem stop i opisem, brak mozliwosci dostania sie do trybu awaryjnego, brak wiadomosci o komputerze, czy bylo ostatnio cos instalowane czy nie. Zrobilem dwie rzeczy, uruchomilem kompa z systemowej plyty, zrobilem chkdsk /r. Po tej operacji system od trzech dni zachowuje sie stabilnie :wink: wiem, ze to za wczesnie, zeby sie cieszyc, ale jednak…

  2. Drugi przypadek wydawal sie blachy, Safe Mode dostepny, w trybie normalnym XP zostawal na etapie ladowania profilu uzytkownika i zaladowaniu tapety, albo zatrzymywal sie na bledzie jak w temacie i to na tyle. Nie moglem wywolac managera zadan, zadnych dostepnych narzedzi typu “klawisz Windows” + U. Wiec chkdsk /r, naprawa systemu z plyty systemowej. Nie pomoglo, objawy te same. O komputerze wiedzialem tyle co o powyzszym, tzn ze nie dziala ;). Spojrzalem wiec na msconfig, hmm… odptaszylem pande… i wstalo bydle, no prosze, teraz wstaje za kazdym razem. Niezla kiszka.

miałem takiego syfa, że żaden antywirus nie wykrywał. Nic. Nie włączało się nic podczas startu. Firewall zostawał zamykany z jakiegoś błędu. Antywirus się nie włączał. Większość usług nie działała. Po odznaczeniu antywirusa system wstał ale dziwnie się zachowywał. Zawiechy i restarty. Nic nie pomogło. Jedynie reinstalacja Windy. Złapałem wirusa na pewnej stronie. Nie powiem jakiej. Mozliwe, że mamy takie same zainteresowania. :mrgreen:

Za kolejny OT zarobisz ostrzeżenie

Kosz