Witam
Ostatnio gdy komputer nie chciał się właczyć, zobaczyłem stopiony otwór na wtyczkę w listwie zasilającej. Stopione było tylko jedno miejsce (tam gdzie był kabel od zasilacza), reszta nienaruszona. Od kabla stopiła się tylko strona od jednego bolca. Kabel oraz listwa zostały już wymienione, teraz tylko pytanie co spowodowało ten wypadek i czy nie nastąpi to ponownie.
Pozdrawiam 
Jakiej firmy ta listwa?
Listwa jak listwa. W najgorszym przypadku to kilka drucików i też powinno działać bez problemu. Ja bym się przyjrzał zasilaczowi bo jeśli on pozwolił na takie przeciążenie to jest znak że coś nie działa jak należy.
Zauważ, że komputer chodził bez problemu. W zasilaczu zaraz na wejściu jest bezpiecznik, więc ewentualne zwarcie które roztapia listwę spowodowałoby też uszkodzenie (a przynajmniej smród spalenizny) od strony komputera. Moim zdaniem to po prostu słaba listwa, może już też zużyta (brudne styki) i w rezultacie część energii była wytracana na samym gniazdku. To spowodowało wzrost temperatury plastikowej obudowy i roztapianie gniazdka. Natomiast bez obejrzenia listwy, uszkodzenia itd. można sobie spekulować co tam się stało.
Jeśli zasilacz działa poprawnie, nie śmierdzi spalenizną, nie dymi się z niego, nie jest chińskim no-namem no to raczej przyczyny upatrywałbym w listwie. Nie piszesz też nic o konfiguracji komputera, ani o mocy zasilacza, a to też istotne rzeczy.
Komputer był wyłączony gdy się to stało. A zasilacz posiada 750w
Wiesz w którym momencie przestało działać, ale zapewne nie wiesz od kiedy listwa się zaczęła topić Nie wiem jak Ty ale ja swojej listwy zasilającej codziennie nie oglądam Fakt że komputer wyłączył się ok i już się nie włączył może być spowodowane różnymi względami, nie wykluczam chwilowego zwarcia w zasilaczu, ale normalne, porządne, markowe listwy są w stanie wytrzymać naprawdę dużo więcej niż bezpiecznik w zasilaczu… Chyba, że zwarcie jest gdzieś w kablu zasilającym albo gniazdku. Na tyle duże, żeby płynął spory prąd, na tyle małe, żeby nie wywalić domowego bezpiecznika.
Z elektryki jestem słaby ale na mój chłopski rozum, może coś po prostu zaśniedziało i z oporu wytworzyło się ciepło które stopiło plastik.
Skoro u mnie włożenie żarówki gu 10 12v pod 230v spowodowało że włącznik światła się zaspawał w pozycji włączonej a główny bezpiecznik wyskoczył dobre kilka sekund po fakcie to znakiem tego nie każdy skok napięcia czy przeciążenie od razy zostanie odcięte przez zabezpieczenia.
Komputer nie był włączony wcześniej, po prostu poszedłem do szkoły, wróciłem i listwa już nie działała. A listwa to taka zwykła nie markowa pewnie coś z biedronki.
Myślę jednak że nie jest to wina zasilacza ponieważ aktualnie po wyjęciu wtyczki od gniazdka tak się nie dzieje.