Straciłam partycję Linuxa

Straciłam partycję linuxa nie bootuje się. Pisze default Boot Device Missing or Boot Failed Insert Recovery Media and Hit any key then select Boot menager. Jak wybieram boot menager to nic nie ma do wyboru i po naciśnięciu czegokolwiek jest boot failed

LIVE CD/ 2 kompuer do podłączenia, zobacz czy masz widoczne pliki i foldery, jak nie spróbuj odzyskać odpowiednimi programami. W przypadku HD to możliwe, w przypadku SSD wątpliwe. W obu przypadkach zrobiłbym diagnostykę dysku i nie ufał mu (tzn. tylko na kopie).

nie mam drugiego komputera ale mam windowsa działającego na swojej partycji

Na tym samym dysku? To ruszaj :wink: I ZObacz czy “widzi” pliki linuksa, może “tylko” booloader….

co mam ruszać bootuje się tylko windows

Nie wiem, jak pod Windows przeglądać partycje Linuksowe. Chyba niegdyś Total Commander posiadał taką możliwość. Za to możesz uruchomić Linuksa, jeżeli instalowałaś go z płyty LiveCD. Nie wiem tylko, co w przypadku Secure Boot i UEFI. Na ten temat nie mam zielonego pojęcia i nie wiem, czy to Microsoft podpisuje obrazy płyt czy każdy może sobie podpisać i dodać odpowiednie dane do UEFI. Dlatego napisałem, że powinna być to płyta nagrana z tego samego obrazu, co instalowałaś system.

Od dobrych 10 lat “standardem” jest ext4, więc ten soft jest średnio przydatny.

Lepsze będzie GParted w wersji live:
https://gparted.org/download.php

Jeśli program rozruchowy się wywalił (bootlaoder), to sprawa prosta. Instalujesz gruba nowo i po sprawie.

Jeśli live cd nie widzi partycji, to bierzesz, np. CloneZilla i robisz obraz calego dysku. Potem możesz próbować przywrócić tablicę partycji lub superblock partycji, której nie masz. Dane są na dysku. Nawet jesli usuniesz partycje, system plików wie jak rozłożone są pliki na dysku.

jak sie instaluje gruba? w biosie nie widzi ani linuxa ani windowsa. czasem odpala się windows. Problem początkowo ustąpił ale znowu wrócił

Odpala kompa z live, chrootuje partycję root z dysku i wydaje polecenie grub-install

Jaka dystrybucja?

Ja tylko dodam, że jak działa komputer (startuje Windows), to radzę sobie wcześniej coś przygotować ratunkowego (jakby się wszystko rozjechało…)

  • pendrive z ‘LiveCD’ z jakimś linuksem,
  • pendrive z wersją instalacyjną Windowsa

Ja pewnie na wypadek bym zaczął od uruchomienia komputera z pendrive z jakimś Linuksem, zgranie ważnych danych spod partycji ext4 a dopiero później rozmyslanie o naprawie bootloadera. Na tym etapie też bym uruchomił z Windowsa jakiś CrystalDiskInfo, czy inny HDDtune i popatrzeć na S.M.A.R.T…

UEFI, mint bootinfoscript chyba nie działa pod windowsem

Ktoś wyżej napisał o liveCD/LiveUSB z Liuksem. Uruchamiasz Windows, ściągasz ISO wydania Live wybranej dystrybucji Linuksa i odpowiednim programem, w odpowiedni sposób nagrywasz na płytę (nie nagrywaj obrazu, jako pliku) lub pendrive (w tym wypadku musisz ścągnąć odpowiedni program, a ponoć nie każdy nada się do każdej dystrybucji).