Mój zasilacz 400W Fortron FSP400-60MDN strasznie sie grzeje. Pare dni temu o mało sie nie poparzyłem taki był gorący , wentylator w nim sie kręci tak samo jak i z przodu budy którą teraz otworzyłem żeby PC dostał więcej powietrza.
Na tym zasilaczu jade od maja 07 i narazie nic sie nie stało , czy muszę sie martwić tą temperaturą zasilacz ?
Wyczyściłeś go w środku z syfu który zaciąga do środka ?
Dmuchnij jakimś odkurzaczem do środka, może kurz jest, brud co utrudnia przepływ powietrza.
Siakąś gware masz na wszelki wypadek?
Ja też mam gorącą zasiłkę, ale to przez działanie przez 12-14h na okrągło…
Komp w środku jest czysty jak łza , a zasiłki nie rozkręcałem żeby niczego nie rozwalić przy moich możliwościach.
rozkręć zasilacz i wyczyść być może zapchany kurzem jest ;]