Wraz z przeniesieniem do nowej serwerowni zyskaliśmy szereg oddzielnych łącz do różnych części Internetu - są dobre i złe strony takiego rozwiązania. Dobre są takie, że do ok. 75% czytelników (niemal wszyscy poza abonentami TP) możemy trafiać teraz absolutnie bez żadnych ograniczeń przepustowości, czyli inaczej mówiąc: ile ktoś może, tyle będze ściągał. Najlepiej widać to np. w kablówkach, które oferują >10 mbit, tam faktycznie z taką prędkością można pobierać od nas demonstracje i wideo i to nawet tuż po ich opublikowaniu czy w godzinach szczytu. Do tej pory był to poważny problem, bo nasze stare łącze zapychało się tak, że ściąganie nowej demonstracji przebiegało z prędkością <10 KB/s.
Niestety jest też druga strona medalu - musimy posiadać także oddzielne łącza zapewniające kontakt z zagranicą, które są nieporównywalnie droższe niż wymiana ruchu z polskimi operatorami. Ponieważ jednak, co oczywiste, z zagranicy korzysta z naszego vortalu mniej osób niż z Polski, zdecydowaliśmy się na kompromis w postaci zapewnieniu użytkownikom z zagranicy pewnej ograniczonej przepustowości i uwolnieniu jej całkowicie dla pozostałych.
Chciałem jednak podkreslić: myślimy o wszystkich użytkownikach. Otrzymujemy sygnały, że ta ograniczona przepustowość jest zbyt mała, sami widzimy też w statystykach ruchu, że łącze do zagranicy jest często wysycone. W związku z tym będziemy reagować, planujemy jeszcze w tym lub w następnym miesiącu podniesienie przepustowości dostępnej na łączu do zagranicy. Mam nadzieję, że to poprawi sytuację. Niestety uczciwie przyznajemy, że nie ma co oczekiwać supertransferów z zagranicy.