Stres podczas egzaminu na prawo jazdy

Lekarzem jesteś? Każdemu proponujesz leki jak cukierki?

 

 

 

 

I co na ten temat “pan/i lekarz” powie?

Chcesz mieć go na sumieniu, jeśli w czasie egzaminu dojdzie do wypadku i po ewentualnym badaniu krwi wyjdzie na jaw użycie tego leku?

Widziałeś wskazania do użycia tego leku i możliwe skutki uboczne?

 

Tak to w Polsce jest - większość obywateli jest lekarzami i katar leczy antybiotykiem.

 

Źródło zacytowanych informacji ogólnodostępne na stronach farmaceutycznych

To znaczy samego leku nie ma co demonizować, ludzie biorą i żyją, ale to się ostrożnie dobiera dawki i stosuje przewlekle np. w nadciśnieniu tętniczym, czy niewydolności serca, a nie ze ktoś podprowadzi babci tabletki i się nażre przed egzaminem, bo z tego może być więcej problemów niż pożytku. Lek nie likwiduje stresu, tylko zwalnia akcję serca, czyli działa tylko na objawy. Jak za mocno zwolni to można po prostu paść przed egzaminem i tyle z jazdy. Mega słaby pomysł :D 

Zresztą nie ma co szukać daleko, kolega przed ustna maturą sobie łyknął tableteczkę to potem nie mógł z krzesła wstać, a świat mu wirował :smiley: Polski w takim stanie mu się zdać udało, ale myślę, ze z prowadzeniem samochodu byłoby trudniej :P 

 

Niestety juz tak jest z lekami, które działają, że jak się je nieumiejętnie zastosuje to sobie można zrobić kuku :>

Może plac manewrowy w WORD-zie jest “inny” od tego z którego korzystałeś na kursie, i zwyczajnie manewry na kursie ci wychodziły, a w WORD-zie na innym placu już nie? To może mieć znaczenie szczególnie gdy uczyłeś się pokonywać rękaw “metodą”, typu np. zrób pełen obrót kierownicą kiedy mijasz pierwszy pachołek.

 

Wykup jazdy na placu manewrowym WORD-u w którym zdajesz. Może poćwiczenie tam ci pomoże.

[ciach] Dziękuję za troskę, ale ja niczego nie potrzebuję.

 

ps. Pomyśl, że tam każdy zestresowany nie mniej niż ty tylko jedni lepiej to ukrywają przed egzaminem inni gorzej. Na placu tym razem na pewno będzie łatwiej bo już to znasz. Ja sam jak robiłem 2 raz prawko (pierwsze zabrali za punkty) to miałem lekkiego stresa jak mnie egzaminator przejedzie, a kilometrów przejechanych w życiu grubo ponad milion :wink:

Od polecania środków medycznych są odpowiednie osoby. Wątpię w to, że takie wypowiadają się w tym temacie.

Dla bezpieczeństwa autora tematu wątek zamykam.