Od stron, gdzie trzeba AFP do gierek, aplikacji, programów, czyli od ZUSu do lakmusu - Adobe już poczyniło kroki do likwidacji tego oprogramowania.
Po likwidacji adobe flash player w grudniu, nie można będzie pograć na komputerze nawet w kulki. Oczywiście sposoby są, bo taki swf można przekształcić w exe. Gdyby ktoś zachował całe AFP, pobrane miał, to i mógłby otwierać aplikacje wymagające AFP jeszcze przez końskie lata. Pełne adobe flash player archiwum, te ostatnie, to ma grubo ponad 400MB spakowane zresztą w zip.
Dla tych, którzy by chcieli mieć choćby ostatnią wersję archiwalną, - pozostaje web archive. Z czerwcowej migawki można pobrać dowolny pakiet AFP - oczywiście na wszystkie systemy i do wszystkiego.
Już wyszła dzisiejsza wersja do przeglądarek - za chwilę pokaże się na Dobreprogramy.
Czy w kilka miesięcy cały internet przestawi się na html5? Tyle stron z filmami, że do końca życia nie przekopać - to ma zniknąć? ZUS sobie poradzi, bo stać ich wyrzucać miliony w błoto. Ale pusto się zrobi w internecie, oj pusto