Studia - ale jakie?

Gdybyście mieli wybierać jeszcze raz, to na jakie studia byście poszli?

1 polubienie

Wydaje mi się, że żadne.(skończyłem studia “informatyczne”)… Faktem jest jednak, że w ostatniej pracy wymogiem było wykształcenie wyższe. Raczej bym się skupił w tym czasie już na pracy a dodatkowo:

  • język obcy,
  • szkolenia / certyfikacje branżowe (IT) - w większości we własnym zakresie w domu,
  • dodatkowo jakiś dobry kurs z zarządzania.

W tym czym się zajmuje studia mi praktycznie nic nie dały. Nie jestem programistą, co korzysta z matematyki wyższej (jedynie co mi dała analiza matematyczna, że rozumiem dowcipy o całkach). Z fizyki nie korzystam, zajęcia z programowania były na “starych” technologiach.

 

Jedynie fajną opcją jest wyjechać na studia za granicę - to ma sens. Nie chodzi o “jakość studiów”, ale poznanie innej kultury, nauka języka… zmienia to diametralnie poglądy i spojrzenie na świat.

Na te, na których jestem, albo na żadne.

1 polubienie

Same studia mało dają,tu trzeba się cały czas douczać,nawet jak już je skończysz.Na studiach są podstawy podstaw+mikroinformatyka i analiza matematyczna,elektrotechnika,zależy też jaki dokładnie kierunek wybierzesz.

1 polubienie

Ja bym nic nie zmieniał fizjoterapia którą zaczynałem nadal mnie kręci itp , mimo iż nie pracuje w zawodzie.

1 polubienie

Zacząłem studia informatyczne, gdzie miałem 100% z egzaminów, jednak w trakcie studiów dostałem dość dobrą pracę. Czyli 4000 zł na start, samochód służbowy, laptop oraz telefon. Co robię? Administruję stronę, serwer oraz pomagam przy graficę. Firma oferuję mi szkolenia oraz częste wyjazdy do Stanów Zjednoczonych, gdzie znajdują się tam ich filie. Fakt, miałem szczęście że dostałem taką pracę, jednak nie każe nikomu rzucać studiów i pracy szukać. Najlepiej pogodzić jedno z drugim. Moja profesorka powiadała tak: " Im więcej papieru, tym ■■■■ czystsza". Ranga studiów nie jest tak ważna jak ukończenie ich. Ja mam tak napięty grafik, że studia weekendowe mi odpadają, chociaż bardzo bym chciał. Nikt nigdy nie powie, że studia to strata czasu, chyba że naprawdę ktoś wybierze coś bez sensu. I jeszcze tylko dodam, nie ważne jak się uczyłeś w szkole średniej czy technikum, możesz WSZYSTKO. Tylko od Ciebie zależy czy zdasz studia. Ten materiał który obejmuję na egzaminach, jest do nauczenia. Co wystarczy zrobić? Wystarczy regularnie się uczyć! Jeżeli ktoś ma jakież problemy, napewno kolega/koleżanka pomoże!

1 polubienie

Ja bym chyba nie poszedł nigdzie, tylko siadł w domu i ostro przycisnął języki + coś specjalistycznego jak jakaś gałąź informatyki czy też coś technicznego.

 

Ale jak to się mówi,za późno :smiley:

1 polubienie

Patrząc wstecz pewnie bym nie wybrała tego kierunku, który wybrałam. Może poszłabym na w kierunek bardziej specjalistyczny, pewnie też próbowałabym znaleźć więcej czasu na naukę języków obcych. 

Ale na pewno nie zmieniłabym trybu studiów. Studiowałam zaocznie i pracowałam, dzięki temu zdobywałam doświadczenie zawodowe co teraz procentuje.

Trzeba mieć na uwadze, że na studiach poznajesz podstawy i teorię, a praktykować i doskonalić wiedzę musisz już sam :slight_smile:

1 polubienie

 

Mam podobne wrażenie, że to była z lepszych rzeczy jakie mi się przydażyły - czyli konieczność zarabiania na siebie / przeniesienie na studia zaoczne. Po studiach byłem kilka lat “do przodu” zawodowo w stosunku do rówieśników.

Studia delikatnie mówiąc zdewaluowały się. Liczą się obecnie kompetencje które można posiąć we własnym zakresie, nie wybierając się na studia. Taki, własny indywidualny tok nauczania. Myślę, że ten proces będzie postępował.

Mam tutaj na myśli szkolenia takie jak w strefa kursów, eduweb czy chociażby takie jak te tutaj:

  1. PMP https://inprogress.pl/szkolenia-otwarte.html?lang=pl&cert[0]=10&date_start=2016-05-19&date_end=2016-12-31&submit=Filtruj »

  2. Prince2 https://inprogress.pl/szkolenia-otwarte.html?lang=pl&cert[0]=10&date_start=2016-05-19&date_end=2016-12-31&submit=Filtruj »

 

Akredytowane szkolenia, później egzamin. Takie kompetencje są też poszukiwane - przede wszystkim przez korporacje.

1 polubienie

 

Tak, dobre szkolenia i papiery są w cenie… W swoje pierwsze szkolenie VMWare + certyfikacja  zainwestowałem z własnej kieszeni a nie było to mało: ponad 4000zł. Zwróciło się wyjątkowo szybko. Celując w “korpo” można też pokusić się o jakiś pierwszy ITIL - spokojnie można przygotować się w domu z dobrą książką. 

bardzo fajny kierunek choc wymaga pracy sam na poczatku sie na niego zapatrywalem wybralem inaczej. polecam wybierac studia ktore cie interesuja najlepiej jeszcze takie jakich jest malo na rynku pracy np robotyka, mechanika maszyn

1 polubienie

Hi. Nawet nie skończyłem matematyki na WSP, a to już był początek lat 70-tych i tamtych.Potem były zamieszki, wojsko, dzieci.

Teraz wybrałbym konkretnie - programowanie. A wiecie co? Kusi mnie uniwerek drugiego wieku. Raz, że mam blisko. Dwa, że teraz tak łatwo można się uczyć! Trzy - nie muszę rezygnować z sudoku :wink:

1 polubienie

@Bogdan_G

 

Polecam jak masz tylko chec to warto, ja nie obrazajac nikogo na studiach mialem osoby o wiele starsze dawaly sobie rade spokojnie nie gorzej jak nie jeden mlodszy

1 polubienie

 

Ciotka zapisała się na Akademię Medyczną we Wrocławiu i jest zachwycona. Nawet się pytałem, czy to ona z grupą protestowała:

 

86af771207479a90ebdb6ec0c02984f8,750,0,0

1 polubienie

@bachus może trochę OFF top ale nurtuje mnie do jakiej szkoły poszedłeś przed studiami. Zakładam że technikum o profilu informatycznym.

1 polubienie

Tak, technikum elektroniczne, profil informatyczny (Elektroniczne Zakłady Naukowe przy Elwro Wrocław, wtedy jeszcze na Ostrowskiego). Pilnikoterapia i lutowanie na terenie nieistniejących już pozostałości po świetności Elwro. Już wtedy była to raczej ruina. 

Ordynarny spam, zresztą nie pierwszy !!

1 polubienie

Czepiasz się :wink: Pamiętaj, że teraz spam nie jest spamem, a reklama na forum jest dozwolona.

Ale że nawet w takiej ukrytej formie…