Supercache 4 czy warto instalowac?

Czy widzial kto taki program? http://www.superspeed.com/desktop/supercache.php

Mam system na solid drive 60 gb i procek 3.4 ghz,16 gb ram ddr3, pracuje na fotach, wielkie RAW files. Programy to Lightroom CS3 itp

Ma sens instalowanie takiego softu?

znajdz jakis dobry ramdisk, te darmowe obsluza 1GB i fat32 tylko… ew. mozesz postawic ich kilka :roll:

yellowpliszka ,

Poradnik dla Ciebie

Proszę poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.

Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.

znajdz jakis dobry ramdisk, te darmowe obsluza 1GB i fat32 tylko… ew. mozesz postawic ich kilka :roll:

Ogólnie rzecz biorąc to nie ma cudów, plik i tak musi być zgrany z dysku twardego do ramu co zajmie dużo czasu… jeśli program do przetwarzania grafiki nie buforuje w ramie całego otwieranego obrazu, to tak, będzie znaczna poprawa szybkości jego działania na ogromnych obrazach… jeśli tak nie jest a obrazy o których mówisz są mniejsze od 0.5GB to nic nie zyskasz na takim ramdisku, a wręcz stracisz bo dorzucisz niepotrzebne kopiowanie… Przy takiej ilości ramu przede wszystkim wyłączyłbym swap’a.

tyle, ze tu nie chodzi o swapa, ale cache programu do obrobki video… czyli duze pliki, ktore nie wejda na fat32 oferowany darmowo 8)

ps. swapa mozna tez umiescic na ramdisku - przy np. przegladaniu kilku stron wiekszych roznic nie bedzie, ale jak sie wlaczy kilkadziesiat… :roll:

Po pierwsze wspomniano o Lightroom’ie i RAW’ach, czyli nie obróbka wideo tylko obróbka i wywoływanie zdjęć.

Po drugie mówiłem o wyłączeniu swap’a ponieważ przy modyfikowaniu zdjęć i tak zwykle są buforowane do pamięci operacyjnej przez program, a jako że swap to część tej pamięci operacyjnej i dostępna jest bardzo duża ilość ramu, to można ze swap’a zrezygnować dla poprawy wydajności, ramdisk z dużym prawdopodobieństwem nic nie da, a dla ogólnej poprawy wydajności wystarczy folder z obrabianymi plikami zgrać na ssd… kilkadziesiąt wolny gb być tam powinno nawet jeśli jest na nim os i sporo softu.

Ale czy taki program istotnie zmieni szybkosc komputera?

  1. fakt, tyle ze dalej operujemy na plikach wiekszych niz 4GB, no chyba ze nie, bo ja nie operuje :wink:

  2. zwroc uwage, co sam napisales:

vs.

… to jest ta sama pamiec 8) tyle, ze system moze sobie zachciec wykorzystac swapa (i zrobi to sam, pomimo wylaczenia np. win7 lub xp pro)

ps. folder do zapisu gotowych prac moze byc na zwyklym hdd, natomiast ‘temp’ jak najbardziej na ssd

Widziałeś kiedyś ponad 4GB zdjęcie? lol

Nie, pamięć operacyjna systemu to zupełnie co innego niż ramdisk, ramdisk to obszar pamięci operacyjnej używany jak partycja, a sama pamięć operacyjna jest używana przez programy jako rozszerzenie pamięci podręcznej procesora. Oznacza to że używanie ramdisku w poprawnie napisanych programach buforujących do pamięci operacyjnej używane pliki nie ma żadnego sensu bo jest to równoznaczne z dublowaniem tych danych w ramie. Co do wyłączenia swap’a to system nie może sam sobie stworzyć pagefile.sys wbrew konfiguracji w rejestrze. Gdy brakuje mu pamięci operacyjnej wywala program wymagający dodatkowej pamięci i tyle, nie ma czegoś takiego jak samowolka w systemach operacyjnych.

A swapa wyłącza się bardzo prosto Panel Sterowanie>System>Zaawansowane>Zaawansowane>Wydajność>Zaawansowane>Pamięć Wirtualna>I wyłączasz ją na wszystkich partycjach>i ponowne uruchomienie systemu. Co do tempa to dobrze aby był po prostu na twoim ssd.

:slight_smile: gdzies po drodze zgubiles sens istnienia ‘swapa’ 8)

sluzy glownie do przechowywania nieuzywanych bibliotek z RAMu…

z ramdiskiem mialem wlasnie to na mysli, ze jest wlasnie na pamieci RAM - czyli nie widac roznicy z punktu szybkosci i dostepu do danych, nawet tych nieuzywanych - to nie jest dublowanie, tylko podzial na te, ktore sa potrzebne na teraz i te potrzebne za chwile

tzw. wylaczenie polega tylko na nieprzydzielaniu miejsca na partycji dla pliku wymiany, niemniej jednak system sam przydzieli takowe na partycji C, jesli zajdzie potrzeba 8)

ps. nie jestem fotografikiem, wiec spytalem sie kumpla… ma zdjecia po 30GB, np. panoramiczne…

Ja tobie mówię jak jest w praktyce, jak to działa we wszelkich systemach operacyjnych. Pamięć systemu operacyjnego to jednolita przestrzeń podzielona na strony. Jeśli wszystkie używane strony mieszczą się w ramie to wszystko jest w ramie, jeśli brakuje pamięci ram to najmniej używane strony z pamięci operacyjnej aktualnie znajdujące się w ramie przenoszone są na dysk twardy do tzw. pliku stronicowania, a aktualnie potrzebne strony znajdujące się na dysku twardym przenoszone są w zwolnione miejsce w ram’ie.

Wszelkie dodatkowe priorytetyzowanie stron jak to robione jest w windowsach jest wg mnie największą wadą tego systemu operacyjnego, bo prowadzi do marnowania zasobów. Poprawnie działający swap powinien nie być nigdy wykorzystywany o ile nie jest to absolutnie konieczne(np. swap w linux’ach).

Jeśli program z którego korzystasz buforuje do pamięci ram plik, to skopiowanie go do ramdisku spowoduje że masz 2x ten sam plik w pamięci ram i mimo wszystko musiałeś go skopiować z dysku twardego do pamięci ram, czyli jest do dokładnie dublowanie pliku w ram’ie i marnowanie zasobów. //odpalasz np irfana i otwierasz plik, co się dzieje? Plik jest odczytany do pamięci ram, jeśli plik znajdował się w pamięci ram to teraz mamy w niej dwie jego kopie, a i tak musieliśmy do ramdisku skopiować go z dysku twardego.

To ciekawe bo jak ja wyłączam u siebie swap’a to gdy brakuje ram’u blokowane są programy którym nie wystarcza pamięci operacyjnej. Najwyraźniej źle wyłączałeś swapa…

“fotografem” i tak poza tym przy tak dużych plikach ramdisk jest jeszcze bardziej bezsensowny… chyba że miałbyś jakieś 100GB ramu…

to jednym zdaniem - posiadajac xp 32bit i 4GB ramu wykorzystuje nie ‘widziana’ przez system pamiec do swapa wlasnie (wg. Twojej teorii powinien wylaczyc, nieprawdaz?) - linx21.th.jpg - czy juz rozumiesz, czemu nie ma roznicy? 8)

problem polega na tym, ze systemy Microsoftu wykorzystuja plik wymiany (ciekawe skad ta nazwa :slight_smile: ) przy starcie systemu i zamykaniu - tam laduja zawartosc (nie cala) pamieci ulotnej - i nie, to nie jest hibernacja - to 2MB w przypadku xp i 16MB dla win7…

ps. http://pl.wikipedia.org/wiki/Fotografik :roll:

bo, tez screen nie byl robiony pod ‘ta’ dyskusje, niemniej jednak widac to, co najwazniejsze w ‘tej’ dyskusji… jak dokladnie policzysz, to brakuje kilku MB - programy zajmuja 2.9GB, system jakies 1.2GB (moj blad, ze nie pokazalem wartosci przed testem, ale jak pisalem - inny byl cel) - i nie jest to wina przeliczania 8)

jak masz win7, to sam sprawdz - tam ten system dziala sprawniej niz na xp…

ps. przeczytalem, szczegolnie uwzgledniajac to zdanie:

swiadczace o tym, ze tzw. grafik komputerowy tez moze byc artysta :wink:

Właśnie sprawdzałem i 2+2 wciąż równa się 4 a nie 5. Tak jak pisałem wcześniej, program który próbuje zaalokować tyle pamięci że skończyłaby się już pamięć operacyjna, zostaje wyłączony przez os.

System nie zajmuje 1.2GB ramu tylko jakieś 200-300mb, ok 1GB alokuje na zapas i rozdysponowuje w razie potrzeby to programom.

Definicja sugeruje jednak że taki artysta jest typowo analogowy ;] Z resztą jeśli zakłada się coś to lepiej coś bardziej prawdopodobnego niż mniej, a fotograf artysta to raczej nisza w takim encyklopedycznym pojęciu.

a, zauwazyles jak system (win7) zwalnia pamiec? im wiecej jej zuzywasz, tym szybciej OS ja uwalnia, trzymajac stale 200-300MB w rezerwie - przy xp wymagalo to sporego przekroczenia widzianej/zadanej wielkosci…

ps. owszem, to starsze ‘slowo’ nabierajace nowego znaczenia w swietle fotografow bawiacych sie photoshopem :slight_smile: