Witam! mam pytanie czy opłaca się tworzyć dysk swap gdy komputer posiada 2 gb ramu ?
Windows jest dość zapobiegliwy. Mianowicie CAŁY CZAS gdy cokolwiek robisz na komputerze kopia pamięci RAM znajduje się w pliku pagefile.sys - oczywiście tylko te fragmenty, które po ich uruchomieniu zostały zmienione.
Czyli - uruchamiasz dokument worda - to sam plik “doc” oprócz tego, ze znajduje sie w pamięci RAM to cały czas jego kopia jest w pagefile.sys. Właśnie dzięki temu możliwe jest odzyskanie tego co napisano po awarii edytora.
Całkowicie usunięcie stronicowania pamięci nie jest możliwe. Nawet jęśli usuniesz plik pagefile.sys to windows będzie tworzył pliki tymczasowe co nie jest najlepszym wyjściem.
Nie. Nie ma to żadnego sensu. Zalecam całkowite wyłączenie pliku wymiany
Złączono Posta : 02.11.2006 (Czw) 14:19
Możesz sprecyzować o jakie pliki tymczasowe chodzi? Przyznam, że pierwszy raz słyszę o czymś takim 
Raczej metoda prób i błędów,jak nic się nie będzie dopominać o swapa to wyłącz (bez pliku stronicowania),ale ja zostawiam plik swap na partycji systemowej stały 200 MB i żadna aplikacja się nie dopomina o swapa i komp chodzi poprawnie.Jak zwykle przy takim problemie zdania są podzielone.
Oczywiście, choć pracuję bez swapa od lat mając na pokładzie 1280 MB RAM-u. Jedynie przy kilku grach musiałem go włączyć, bo starter gry twierdził, że bez swapa nie da rady
Stanowczo jednak twierdzę, że bez swapa systemu pracuje zdecydowanie szybciej
Trochę przedobrzyłem bo nie chciałem używać zbyt mądrych, szczególnie dla początkujących słów typu: “Dynamiczna pamięć wirtualna”.
(Jest też taka opcja- rozmiar kontrolowany przez system)
Przy okazji kilka wniosków narzucających się w związku z tematem.
- Gdyby była jednoznaczna odpowiedź jaka powinna być wielkość pliku wymiany to napewno zrobił by to Microsoft.
( W dużym stopniu zależy to od tego jakich programów czy gier używamy, a u każdego może to wyglądać inaczej.)
-
Microsoft daje nam możliwość wyboru. Wynika z tego, że są możliwe różne rozwiązania w tym też bez pliku stronicowania. Lubiący eksperymentować mają więc pełne pole do popisu.
-
Dla całkiem początkująch lub nie mających ochoty na eksperymenty jest też standartowe ustawienie z podpowiedziami sugerowanymi przez windows i po kłopocie.
-
O internecie mówi się jako o skarbnicy wiedzy i słusznie. Tym nie mniej na skutek bardzo szybkiego rozwoju różnego typu for (forów?) dyskusyjnych można się spotkać z wypowiedziami kontrowersyjnymi lub nawet błednymi i chyba warto o tym pamiętać i nie sugerować się nimi. (W każdym bądź razie ja mam taki zamiar)
Sam napisałeś "Całkowicie usunięcie stronicowania pamięci nie jest możliwe. Nawet jęśli usuniesz plik pagefile.sys to windows będzie tworzył pliki tymczasowe co nie jest najlepszym wyjściem. "
To jest akurat bzdura. Wyłączenie pliku wymiany powoduje, że system nie tworzy żadnych plików tymczasowych cokolwiek to miałoby znaczyć. Tobie być może chodzi o tymczasowe pliki w folderze “temp”, ale to zuepłnie inna bajka nie mająca nic wspólnego z plikiem wymiany
Zrobił. W czasach gdy standardem było 64 MB RAMU Microsoft określił wielkość pliku wymiany na 2,5x dostępnej pamięci RAM. Obecnie tego typu ustawienie jest bez sensu, gdyż ilość pamięci RAM zwiększyła się znacząco
Według mnie kłócicie się niepotrzebnie. Obaj macie racje.
Ja proponuję rozwiązanie pośrednie - takie jak ja mam.
Ustaw sobie plik wymiany od 256MB do 1024MB. Nie będziesz miał nigdy problemów z brakiem pliku wymiany, a i miejsca na dysku nie stracisz. Co do przyspieszenia pracy komputera to szczerze nie wiem gdzie MarS widzi jakiekolwiek przyspieszenie (może ma jakąś aparaturę pomiarową), bo jeśli masz taką ilość ramu to do pliku wymiany ładowane są rzadziej używane komponenty, a przy prędkości obecnych dysków twardych nie stanowi to żadnego spowolnienia.
Jeszcze co do rozmiaru pliku. Ja mam ustawiony jak wyżej i jeszcze nigdy Windows nie miał potrzeby zwiększenia jego rozmiaru. Gdy natomiast wyłączę plik są problemy chociażby z 7-Zip’em, w którym mam ustawiony najlepszy poziom kompresji jaki się da przy mojej ilości ramu (wykorzystuje prawie cały gigabajt), wówczas jak nie ma pliku wymiany nie da się kompresować przy użyciu tego poziomu kompresji.
My się nie kłócimy
Spokojnie wymieniamy poglądy
U jednych się zwiększyła, a u innych nie i dlatego jest i musi być możliwość wyboru.
(Muszą więcej uważać bo tu niektórzy łapią za każde nieprecyzyjne słówko ale to dobrze.)
(Na upartego to mógłbym się sprzeczać, że po usunięciu z dysku pliku pagefile.sys (ręcznie) i przy ustawieniu-‘rozmiar kontrolowany przez system’ pojawi się on ponownie ale mogłem to wyraźniej napisać bo tak jak jest to można różnie zrozumieć. Ponadto: Stronicowanie dzielimy na jawne (w pliku pagefile.sys) oraz niejawne w oryginalnych lokacjach plików, są to wówczas pliki tymczasowe.)
Gdzieś ostatnio wyczytałem, że jak ilość wykorzystywanego RAMu przekracza 50% dostępnej pamięci to raczej powinno się zakładać plik wymiany ale nie biorę odpowiedzialności za tę informację.