Witajcie, mam ogromny problem z moim kompem. Wyłaczała mi się przeglądarka, Gg, San Andreas mi się waliło -ogólnie system padał. Postanowiłem przeinstalować system, zainstalowałem XP PRO, format dysku też zrobiłem. Włączyłem laptopa, ściągnąłem sterowniki do mojej “świerzynki” , nagrałem na płytkę zainstalowałem i jeszcze wszystko było ok.Następnie NODA wwaliłem. Potem pościągałem kilkadziesiąt rzeczy z DB - kodeki, programy itp.Zainstalowałem kilka i zaczęły się problemy Co chwilę właczał mi się taki niebieski ekran z napisami, potem komp się resetował. tak mi się zdarzyło kilka razy. Jakoś zapomniałem zainstalował stera Raid, pobrałem go z sieci - juz na moim kompie. Zacząłem instalować, w połowie znowu wyskoczył ten niebieski ekran, komp zaczał sie resetować no ale niestety - włacza się do momonu kiedy powinno widnieć logo WINdowsa - zamiast tego jest czarny ekran. Próbowałem, F9 potem F* - wszystkie awaryjny, normalne tryby i nic. Na żadnym nie odpala. Co robić? Co to może byc? Może coś mechanicznego tj. uszkodzenie ?
za duzo sterowow?
moze sie gryza lub instalowales ‘nie po kolei’
po instalacji systemu wgrywasz stery do plyty, potem do grafiki, dzwieku itd.
po co stery do raid’u skoro go nie masz (chyba, ze masz a nic nie mowisz) - wystarcza s-ata+mobo
z opisu wychodzi, ze system nie widzi dysku i zatrzymuje sie wlasnie na etapie ladowania ramdisku na hdd
Nie wiem czy mam Raid. Przy włączaniu (kiedyś) systemu było takie coś w biosie - ustawienia RAID. A stery to nie wiem w jakiej kolejności się intaluje… Jak się jeszcze system właczał to z traya wyskakiwało coś tam, o Raidzie. Czyli co mam robić? Format, system od nowa, stery po kolei(powiedzcie mi coś o tym) i antywiurs, tak?
Ps. Jak mam sprawdzić jaką mam płytę główną? Wiem, że mam na Socket 939 i jest to jakiś Nforce4.